Bezpieczeństwo na drogach to sprawa kluczowa – różne rzeczy mogą się zdarzyć, w tym wiele nie z naszej winy. Stłuczki, wandalizm i próby kradzieży pojazdów to realne problemy, które mogą przytrafić się każdemu. Odpowiedzią na nie są kamery samochodowe, takie jak 70mai A400.
70mai A400 jest kamerą przednią, sprzedawaną w zestawie z kamerą tylną RC09. W ofercie dostępne są także kamery sprzedawane oddzielnie. Jest to produkt, który z zamierzeniu ma oferować wysoką jakość (zarówno wykonania, jak i nagrań) w atrakcyjnej cenie. Jak jest w rzeczywistości? Wszystkiego dowiecie się z naszej recenzji. Zapraszamy!
Specyfikacja 70mai A400 + RC09
Pełna specyfikacja kamery przedniej 70mai A400 prezentuje się następująco:
- Rozmiar wyświetlacza: 2”
- Rozdzielczość: 2560×1440 30 FPS
- Czujnik obrazu: GC4653
- Procesor: NT96570
- Kodek: H.264 / H.265
- Kodek dźwięku: AAC
- Kąt pola widzenia: 145°
- Bateria: 500mAh
- Tryb parkingowy: opcjonalny z adapterem UP02
- Kontrola w aplikacji
- Wymagania karty pamięci: klasa 10 (pojemność od 16 do 128GB).
Jeśli zaś chodzi o kamerę tylną, to jej specyfikacja wygląda tak:
- Model: RC09
- Sensor: JX-F23
- Procesor: Fullhan FH8536
- Ilość klatek na sekundę: 25
- Rozdzielczość: 1920×1080
- Kąt pola widzenia: 130°.
Wraz z zestawem otrzymujemy dwa przewody zasilające – pierwszy do kamery przedniej, drugi do tylnej, którą w celu wykorzystania technologii dual channel trzeba połączyć z jednej strony z A400, a z drugiej z RC09. Nie zabrakło też ładowarki samochodowej.
70mai A400 + RC09 – cena
Przednia kamera samochodowa 70mai A400 jest dostępna w oficjalnej dystrybucji w pakiecie z kamerą tylną RC09 za około 389 złotych. Na produkt udzielana jest 24-miesięczna gwarancja.
Alternatywnie, jeśli ktoś nie czuje potrzeby posiadania kamery tylnej, samą kamerę przednią można zakupić za około 299 złotych. W sprzedaży dostępna jest też sama kamera tylna, za plus minus 99 złotych, ale do jej poprawnego działania niezbędne jest posiadanie również modułu przedniego.
Montaż jest bardzo prosty (i demontaż też)
Montaż 70mai A400 i RC09 przebiega za pomogą naklejek elektrostatycznych dołączonych do zestawu. Nie jest potrzebny żaden uchwyt (pozycję kamery, aby nagrywała w preferowany przez nas sposób, można poprawić ręcznie) ani klej. Na samych urządzeniach znajduje się natomiast taśma dwustronna.
Poza tymi paskami taśmy, które są domyślnie naklejone na przedni i tylny wideorejestrator, w zestawie znajduje się także kilka wymiennych pasków, a także zapasowych naklejek elektrostatycznych. Dobrze, że taki dodatek jest, ponieważ może się przecież zdarzyć, że na przykład będziemy chcieli przenieść kamerę do innego samochodu.
Oczywiście, listków nie trzeba wymieniać już przy pierwszym odklejeniu kamery – przy kolejnym użyciu dalej dobrze one trzymają, po prostu w pewnym momencie mogą się np. zabrudzić i wtedy już wymiana będzie wskazana.
Kamerę tylną łączymy, jak już wspomniano wcześniej, z przednią. Służy do tego kabel o wymiarach 5,5 metrów, który powinien pozwolić na wygodne połączenie sprzętów nawet w dużych samochodach. Z kolei kamerę przednią łączy się z ładowarką samochodową. Przygotowanie wszystkiego do działania to tak naprawdę kwestia maksymalnie kilku minut.
Wizualnie jest designersko
Jak na mimo wszystko dość budżetową kamerę, A400 wygląda całkiem designersko i dobrze prezentuje się po zamontowaniu, niezależnie od tego, czy jeździmy starym Golfem czy nową BMW.
Sprzęt dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych: białym, czerwonym i szarym (a właściwie grafitowym). My testowaliśmy ten ostatni i wydaje nam się on najbardziej uniwersalny, ale wersja biała też nam się podoba. Na pierwszy rzut oka kamerka jest dość duża, ale, jeśli przyklei się ją w odpowiednim miejscu, nie powinna przeszkadzać podczas jazdy.
Nie da się narzekać na jakość wykonania, ponieważ wszystko wygląda bardzo solidnie i wykonane jest precyzyjnie – nie dostrzegliśmy jakichkolwiek niedoróbek. Kamera przednia jest dość lekka, a RC09 już w ogóle, ale przy prawidłowym zamontowaniu bardzo dobrze się trzymają i nie zdarzyło nam się, aby się odczepiły.
Wśród rzeczy z serii „małe, a cieszy” można wymienić gumową zaślepkę na port microSD, dzięki której nie będzie się on łatwo kurzył i brudził. Z tyłu urządzenia umieszczono niewielki, ale całkiem wyraźny wyświetlacz 2” TFT LCD. Podłużna, czarna kamerka tylna jest dużo mniejsza niż przednia i zawiera tylko port łączący z kamerą tylną.
Wygodna, prosta obsługa – i wszystko po polsku
70mai A400 ma w pełni polskie menu, a także wygłasza po polsku komunikaty głosowe. Niektóre zdania zostały skonstruowane trochę nienaturalnie, ale da się zrozumieć, o co chodzi. Głośnik umieszczony w kamerze jest głośny, a głos lektorki wyraźny, więc zasadniczo nie ma ryzyka, że nie dosłyszymy, co ona mówi, nawet przy towarzyszących nam odgłosach jazdy.
Obsługa z poziomu samej kamery odbywa się za pomocą umieszczonych na niej przycisków – jest wspomniany już ekranik o rozmiarze 2”, ale nie jest on dotykowy. Sterowanie nim za pomocą umieszczonych poniżej 4 przycisków jest bezproblemowe, więc nie jest to odczuwalną wadą.
Na jednym boku znajdziemy przycisk do włączenia urządzenia, podświetlany diodą LED, wskazującą, czy sprzęt nagrywa i działa prawidłowo, a na drugim wejście na kardę microSD oraz dwa porty – micro USB do ładowania kamery oraz mniejszy port do podłączenia kamery tylnej.
Nagrania są zapisywane na karcie SD, jest tryb fotograficzny i parkingowy
Żeby móc nagrywać, konieczne jest włożenie do kamery przedniej karty microSD o pojemności od 16GB do 128GB i klasie 10. Karta taka nie jest dołączona do zestawu, więc warto zawczasu ją zakupić, jeśli takowej nie posiadamy.
Po podłączeniu kamery tylnej do przedniej zyskujemy możliwość nagrywania z przodu i tyłu jednocześnie. Urządzenie nagrywa w pętli, co oznacza, że przy zapełnieniu się miejsca na karcie starsze nagrania są usuwane i zastępowane nowymi.
Warto wspomnieć o trybie fotograficznym, który pozwala zamiast wideo zrobić i zapisać na karcie SD zdjęcia. To dobra opcja do np. fotografowania skutków zdarzenia czy aktów wandalizmu, aczkolwiek w tych celach równie dobrze można wykorzystać własnego smartfona.
Nie zabrakło też trybu parkingowego, który wykrywa wstrząsy, gdy samochód jest zaparkowany i rozpoczyna nagrywanie. Żeby jednak tryb ten działał, konieczne jest zakupienie zewnętrznego adaptera UP02 – jest to koszt rzędu kilkudziesięciu złotych.
QHD przy 30FPS-ach z przodu
Kamera przednia A400 domyślnie nagrywa w rozdzielczości 2560×1440 pikseli w 30FPS-ach (przy wykorzystaniu domyślnej kompresji H.265 – można też ustawić H.264, ale wtedy maksymalna rozdzielczość spada do FullHD).
Sprzęt wyposażono w czujnik obrazu GalaxyCore GC4653 i procesor Novatek NT96570. Kąt widzenia 145 stopni jest dość szeroki i sprawia, że przy umieszczeniu kamery w odpowiedniej pozycji nic, co się dzieje z przodu pojazdu nie powinno nam umknąć. Jak już wspomniano, można ręką dopasować kąt do swoich preferencji.
Wykorzystane komponenty zapewniają niezłą płynność i ostrość obrazu – w dzień odczytanie tablicy rejestracyjnej innego uczestnika ruchu drogowego, a także różnych znaków i napisów z nagrania z niedużej odległości jest jak najbardziej możliwe.
Obraz jest odpowiednio jasny i wygląda dość naturalnie, bez problemu powinien umożliwić ustalenie, kto na przykład jest winny jakiemuś wydarzeniu na drodze. WDR (Wide Dynamic Range) automatycznie ustawia balans ekspozycji, dzięki czemu nagrań nie psują mocne kontrasty wynikające z ostrego słońca.
Jeśli chodzi o nagrania w nocy, to pod warunkiem dostatecznego oświetlenia z lamp ulicznych czy świateł innych samochodów ich jakość jest adekwatna. Nie tak dobra, jak nagrań dziennych, ale technologia 3D DNR (Dynamic Noise Reduction) sprawia, że nie rzucają się w oczy szumy i inne problemy z nagraniem.
Gorzej jest w przypadku jazdy po lasach i innych słabo oświetlonych miejscach – tutaj już obraz jest niekiedy zniekształcany i jest dość mocno wyostrzany, aby coś było widać i jakość jest gorsza (ale wciąż da się dostrzec, co dzieje się dookoła, kiedy na przykład nadjeżdża coś z naprzeciwka).
FullHD w 25FPS-ach z tyłu
W przypadku małej kamerki tylnej mamy do czynienia z rozdzielczością 1920×1080 (FullHD) w 25FPS-ach, przy wykorzystaniu sensora JX-F23 i procesora Fullhan FH8536. Zastosowano tutaj nieco węższy, choć wciąż w naszym odczuciu adekwatny kąt widzenia 130 stopni.
Wartość tej kamerki jest dużo niższa niż kamerki przedniej (jak wspomnieliśmy powyżej, osobno można ją zakupić za niecałe 100 złotych), stąd też nieco gorsza jakość obrazu niż w jej przypadku. W dzień wciąż jednak doskonale widać, co dzieje się na drodze, nie powinno też być problemu z na przykład odczytaniem tablicy rejestracyjnej jadącego za nami w niewielkiej odległości pojazdu.
Obraz jest dość mocno wyostrzany i wzmacniany software’owo, dzięki czemu efekt ostateczny jest mniej naturalny niż w A400, ale za to udaje się wykrzesać z kamerki absolutne maksimum wydajności w tej cenie. Podobnie, jak w przypadku kamery przedniej, w nocy przy dobrym oświetleniu jest mniej wyraźnie i obraz bywa zaszumiony, ale wciąż urządzenie się sprawdza i w mieście najważniejsze elementy, takie jak tablice rejestracyjne, są wciąż odpowiednio wyraźne. Przy kiepskim oświetleniu widoczność jest mocniej ograniczona.
Dwa sposoby na podejrzenie nagrania – w aplikacji i na ekranie
Podejrzeć nagrania czy to z przedniej, czy z tylnej kamerki (a także zmienić ustawienia, m.in. w zakresie rozdzielczości) można z poziomu kamery przedniej. Dwucalowy ekran jest dość jasny i wyraźny, więc nadaje się jak najbardziej do szybkiego podglądu sytuacji.
Jeśli natomiast będziemy na przykład chcieli odczytać tablicę rejestracyjną jakiegoś pojazdu czy jakiś napis, lepszą opcją będzie wykorzystanie drugiej metody podglądu.
Polega ona na połączeniu kamery z oficjalną aplikacją 70mai za pomocą hotspotu Wi-Fi. Konfiguracja przebiega dość szybko i bezproblemowo, a w rezultacie zyskujemy możliwość podglądu na żywo z obu kamerek w lepszej jakości niż na wbudowanym ekranie, a także pobierania interesujących nas nagrań. Aplikacja pozwala też zdalnie zmienić ustawienia kamerki.
Nie trzeba jej pobierać, aby wideorejestrator działał – można sterować nim tylko za pomocą przycisków na obudowie, ale wydaje nam się, że dla wygody warto się w tę darmową aplikację wyposażyć.
Recenzja 70mai A400 + RC09 – podsumowanie
W naszym odczuciu 70mai A400 w zestawie z kamerą tylną RC09 to bardzo ciekawa propozycja z kategorii budżetowych wideorejestratorów. Wydaje nam się ona wartą rozważenia opcją zwłaszcza dla osób poszukujących swojego pierwszego wideorejestratora. Może się ona sprawdzić także u tych, którzy kupili jakąś inną budżetową kamerkę kilka lat temu i chcą przestawić się na coś wciąż dość taniego, ale wyższej jakości.
Technologia rozwija się w zawrotnym tempie i jeszcze kilka lat temu za niecałe 400 złotych ciężko byłoby kupić zestaw o takich parametrach, który sprawuje się tak dobrze. Oczywiście, nie są to urządzenia idealne – można wskazać jako wadę przede wszystkim dość przeciętne wyniki w nocy. Jednak dla większości użytkowników powinien się on sprawdzić, zwłaszcza, jeśli ktoś nie ma tendencji do podróżowania nocami po słabo oświetlonych drogach.
Sprzęt kupicie w oficjalnym sklepie 70mai z gwarancją i wysyłką z Polski.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Recenzja 70mai A500S Dash Cam Pro Plus+ – kamerki samochodowej nagrywającej w 2.7K
70mai Dash Cam M500 – ciekawy wideorejestrator z wbudowaną pamięcią
Recenzja 70mai TP05 – bezprzewodowego, kompaktowego kompresora