Sony robi chyba absolutnie wszystko, żeby remaster Horizon: Zero Dawn nie miał łatwego życia. Po zaskakującej zapowiedzi gry, na którą nikt nie czekał, przez to, że następnie podnieśli cenę podstawowej gry. Teraz dodatkowo potwierdzili, że… gra w wersji na PC będzie wymagała konta PSN!
Czy remaster pierwszego Horizona podzieli los innych gier?
Czemu to takie istotne? Z kilku powodów:
- Po pierwsze remaster Horizona będzie w rzeczywistości patchem do aktualnej wersji. To oznacza, że po aktualizacji obowiązek ten zostanie narzucony na graczy, którzy dotychczas nie musieli tego robić.
- Po drugie, co chyba ważniejsze: gracze jasno deklarują, że nie chcą być zmuszani do zakładania dodatkowych kont, gdy mają grę na Steamie.
Można ponownie powtórzyć: Sony znowu to zrobiło. Gdy bardzo niedawno wyszedł na PC God of War: Ragnarok, gracze musieli zmierzyć się z tym samym problemem i również nie byli zadowoleni. W obu przypadkach wszyscy wylali swoją złość w recenzjach, które nie są przychylne.
Czy Sony wytrzyma presję?
To pytanie zadają sobie chyba wszyscy fani. Ciężko właściwie powiedzieć, co strzeliło Sony do głowy. Co najmniej od czasu zapowiedzi PlayStation 5 Pro nie ma dobrej passy i co chwila słyszymy kolejny negatywny news. Już sama zapowiedź remaster pierwszego Horizona nie była przyjęta optymistycznie. Horizon: Zero Dawn jest wciąż przepiękną grą, która w dodatku dostała patcha podciągającego grafikę przy okazji premiery PS5, a na PC od razu miała grafikę podbitą do poziomu 4K i możliwości oferowanych przez high-endowe komputery.
Inną kwestią jest to, że już w przypadku tego samego wymogu przy premierze Helldivers 2, Sony ugięło się i wycofało potrzebę logowania przez PSN na PC. Czy tak samo będzie tym razem? Nie będę kłamał, trzymam kciuki.
WARTO PRZECZYTAĆ: