Do federalnego sądu Stanów Zjednoczonych wpłynęła sprawa przeciwko TikTokowi. Pozew wniosły dwie byłe moderatorki, które oskarżają firmę o niedostarczenie im adekwatnego wsparcia przy sprawdzaniu trudnych treści, zawierających m.in. przemoc, pornografię dziecięcą i samobójstwa.
Pozew oskarża TikToka o poważne zaniedbania
Powódki Ashley Velez i Reece Young nie były zatrudnione bezpośrednio przez TikToka, a wykonywały dla niego pracę za pośrednictwem firm trzecich. Ich zamiarem jest doprowadzenie do powstania pozwu zbiorowego, do którego mogliby się dołączyć inni byli lub obecni moderatorzy.
W pozwie zarzuca się, że TikTok i ByteDance (firma-matka TikToka) naruszyły kalifornijskie prawo pracy. Rzekomo nie zapewniły moderatorkom właściwego wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego, pomimo ryzyka związanego z wykonywaną pracą. Chodzi tutaj o to, jak trudne treści przyszło im moderować i jak mogły one wpływać na ich stan zdrowia.
Widzieliśmy śmierć i graficzną, graficzną pornografię. Codziennie widywałam nagie nieletnie dzieci. Widziałam, jak ludziom strzelano w twarz, a jeden film z dzieckiem, które zostało pobite, sprawił, że płakałam przez dwie godziny z rzędu – Ashley Velez
Pozew stwierdza ponadto, firmy naciskały moderatorów na przeglądanie dużych ilości ekstremalnych treści w celu osiągnięcia wysokich norm pracy. Od wyrobionych norm miała zależeń wysokość wynagrodzenia.
Rzekomo TikTok oczekiwał, że moderatorzy będą przeglądać filmy „nie dłużej niż przez 25 sekund” i decydować z ponad 80% dokładnością, czy treść narusza jedną z zasad TikToka.
Z pozwu wynika, że, żeby osiągnąć wyznaczone normy, moderatorzy musieli często oglądać wiele filmów naraz. Pracowali po 12 godzin dziennie, z 15-minutową przerwą i godzinnym lunchem.
Dodatkowo, moderatorzy musieli podpisać umowy o zachowaniu poufności, przez które nie mogli z nikim porozmawiać o swoich trudnych przeżyciach.
TikTok jest odmiennego zdania
TikTok twierdzi, że wspiera swoich pracowników na wielu płaszczyznach, tak samo Telus International, czyli pośrednik, który zatrudniał Ashley Velez.
[Telus International] ma solidny program dobrego samopoczucia i zdrowia psychicznego, aby wspierać wszystkich członków naszego zespołu, a także kompleksowy program świadczeń zapewniający dostęp do usług w zakresie zdrowia i dobrego samopoczucia – Jennifer Bach, przedstawicielka Telus International
Ashley Velez stwierdziła jednak, że, gdy umówiła się na spotkanie z doradcą z Telusa, trwało ono zaledwie 30 minut. Jej zdaniem “[doradcy] widzieli tak wielu ludzi, że wydawało się, że nie mają czasu, aby naprawdę pomóc ci z tym, z czym się borykasz”.
To nie pierwszy tego typu pozew w historii TikToka – podobny złożyła w grudniu 2021 inna moderatorka, Candie Frazier, aczkolwiek według jej prawników pozew został wycofany po tym, jak została zwolniona przez firmę.
Facebook poszedł na ugodę w podobnym pozwie
Kłopoty ze zdrowiem psychicznym (depresji, PTSD, bezsenności i nie tylko) osób moderujących treści to temat, który pojawiał się w mediach nieraz, i to nie tylko w kontekście TikToka.
W 2018 roku ci sami prawnicy, którzy teraz reprezentują Ashley Velez i Reece Young, reprezentowali grupę moderatorów Facebooka, pozywających swojego pracodawcę w podobnych kwestiach.
Ostatecznie sprawa zakończyła się w 2020 roku wartą 52 milionów dolarów ugodą. Facebook musiał wypłacić pieniądze ponad 11 tysiącom swoich moderatorów, których zdrowie psychiczne mogło ucierpieć wskutek wykonywanej pracy.
WARTO PRZECZYTAĆ: