Takie usługi Google, jak przeglądarka Chrome czy Gmail, zna pewnie każdy użytkownik Internetu, nawet, jeśli z nich nie korzysta. VPN Google One to zupełnie inna historia. Dotychczas był dostępny tylko na urządzeniach mobilnych, więc wiele osób mogło po prostu nigdy o nim nie słyszeć. Teraz jednak pojawił się także na komputerach.
Spis treści
Korzystać mogą posiadacze Maców i Windowsów – jednak nie wszyscy
Z jednej strony dostępność VPN-a od Google rozszerzyła się dość znacznie, bo od teraz mogą z niego korzystać także posiadacze komputerów lub laptopów z systemami macOS oraz Windows (o ile wykupili subskrypcję Google One)… jednak nie wszyscy.
Konieczne jest posiadanie systemu w wersji co najmniej Big Sur w przypadku macOS-a lub Windowsa 10 w przypadku systemów Microsoftu. Dla użytkowników Windowsów pojawia się ponadto jeszcze jedno ograniczenie. VPN nie zadziała na systemie Windows 32-bitowym ani opartym na ARM (macOS nie ma takiego problemu).
Trzeba podkreślić, że VPN wchodzącyc w zakres Google one to raczej tylko dodatek, a nie główna atrakcja, w związku z czym jest on dość ubogi w funkcje i możliwości w porównaniu do konkurencji. Między innymi nie odblokujemy za jego pomocą stron dostępnych tylko w określonych krajach.
Polacy niestety i tak nie skorzystają
Google One to usługa, która, jak sama nazwa wskazuje, łączy w jedność kilka różnych innych propozycji tej firmy. Składają się na nią m.in. przestrzeń do przechowywania danych w chmurze, automatyczna kopia zapasowa, a także wspomniany już VPN (jednak tylko w przypadku najdroższego pakietu Premium, oferującego 2TB przestrzeni za 46,99 złotych miesięcznie).
Warto jednak zaznaczyć, że usługa VPN jest częścią pakietu Google One tylko w 22 wybranych krajach – głównie z rejonu Ameryki Północnej i Europy, jednak Polski na tej liście nie znajdziemy. Obejmuje ona następujące nacje:
- Austria
- Australia
- Belgia
- Kanada
- Dania
- Finlandia
- Francja
- Niemcy
- Islandia
- Irlandia
- Włochy
- Japonia
- Meksyk
- Holandia
- Norwegia
- Korea Południowa
- Hiszpania
- Szwecja
- Szwajcaria
- Tajwan
- Wielka Brytania
- Stany Zjednoczone.
Fakt, że właśnie pojawiła się wersja aplikacji na komputery osobiste, sugeruje, że Google pokłada w swoim VPN-ie jakieś nadzieje i aktywnie nad nim pracuje. Więc kto wie – być może za jakiś czas będzie on dostępny również w naszym kraju. Póki co jednak Polacy muszą obejść się smakiem.
Co o tym wszystkim sądzicie? Słyszeliście kiedyś w ogóle o tym, że Google oferuje VPN-a? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!
