Technologia ubieralna, w tym przede wszystkim smartbandy i smartwatche, przechodzi w ostatnich latach ogromny boom. Mimo to nie wszystkim pomysłom udaje się przebić do świadomości publicznej, nawet, jeśli na pierwszy rzut oka wydają się niezwykle ciekawe. Google Glass (nie Google Glasses, chociaż taka nazwa miałaby więcej sensu), czyli inteligentne okulary od amerykańskiego giganta technologicznego to przykład projektu, który miał olbrzymi potencjał, ale ostatecznie spalił na panewce. Jednak wbrew pozorom nie jest on wcale martwy i nie został przez Google do końca porzucony. W takim razie czym dokładnie jest Google Glass i dlaczego ten projekt nie mógł się udać?

Jak działa Google Glass?

Pojęcie wirtualnej rzeczywistości, czyli VR, jest większości osób doskonale znane. Jest to technologia potrafiąca przenieść nas do zupełnie innego świata za pomocą gogli VR i sensorów. Okulary Google działają jednak nie na zasadzie VR, a AR – Agugmented Reality, czyli rzeczywistości rozszerzonej. Jej zadaniem jest nie całkowite odcięcie użytkownika od rzeczywistości, a jedynie rozszerzenie tego, co już widzimy i doświadczamy.

Jak wobec tego działają okulary Google Glass? W okularach umieszczony jest mikroskopijny projektor, który nakłada obraz bezpośrednio na naszą siatkówkę. Dzięki temu jest on bardzo ostry i wyraźny, a przy tym nie blokuje nam pola widzenia.

Funkcje oferowane przez okulary Google to między innymi:

  • przypominanie o wydarzeniach z kalendarza
  • wyświetlanie powiadomień i wiadomości tekstowych ze smartfona
  • wyświetlanie powiadomień o pogodzie
  • robienie i udostępnianie zdjęć
  • wysyłanie wiadomości poprzez komendy głosowe
  • korzystanie z wyszukiwarki Google
  • rozmowy wideo.

Firma Google dała więc użytkownikom całkiem sporo opcji, zwłaszcza, jak na tamte czasy – teraz to wszystko wydaje się może nieszczególnie imponujące, ale za chwilę wyjaśnimy historię tego urządzenia i zobaczycie, że jak na swoje czasu było ono dość przełomowe.

Google Glass, czyli krótka historia dużego nieszczęścia

W wizji inteligentnych okularów jest coś niezwykle futurystycznego, ale w praktyce nie jest to wcale technologia przyszłości, a już w zasadzie teraźniejszości. Jednak nie da się ukryć, że Google mimo wszystko nieco się z nimi pospieszyło. Projekt inteligentnych okularów tej marki został ogłoszony w 2012 roku, a pierwsze funkcjonalne egzemplarze zaczęto udostępniać najpierw deweloperom, a później betatesterom, już w 2013.

Pierwotna wersja Google Glass nosiła nazwę Explorer i przeznaczona była do użytku komercyjnego. Wszystko zaczęło się od wspomnianej bety, do której można było się zgłosić za pośrednictwem Twittera. Szczęśliwych wybrańców było 8000, jednak zanim otrzymali produkt do testowania, musieli za niego… zapłacić, i to nie mało, bowiem cena Goggle Glass wynosiła 1500 dolarów. Dla porównania, koszt komponentów, składania urządzenia i testowania czy jest sprawne wynosił około 80$, a najdroższa część była warta 13,96$. Krótko mówiąc – gdyby produkt zyskał popularność, Google zarobiło by na nim krocie. Tak się jednak nie stało.

google glass
Google Glass Explorer Edition | Źródło: Google

Google Glass Explorer stało się dostępne dla szerszej grupy osób w 2014 roku, ale na produkt spadła fala krytyki. Już w styczniu 2015 Google ogłosiło, że nie będzie go dalej produkować. Marka Google Glass jednak wcale wbrew pozorom w tamtym momencie nie umarła, a Google postanowiło po prostu zmienić docelowych odbiorców z konsumentów na firmy.

To właśnie dla klientów biznesowych w 2017 roku dostępne stało się Google Glass Enterprise Edition, a w 2019 –  Enterprise Edition 2.

Co poszło nie tak?

Dlaczego okulary Google odniosły tak spektakularną porażkę? Powodów jest kilka. W pierwszej kolejności warto zamieścić tutaj specyfikację tych urządzeń. W pierwszej wersji Explorer była ona następująca:

  • System: Android 4.4 (KitKat)
  • Rozdzielczość: 640×360
  • Aparat: 5MP, nagrywanie w 720p)
  • Pamięć wewnętrzna: 16 GB (w tym 12GB dostępne)
  • RAM: 1 GB

Druga wersja Explorer mogła pochwalić się pamięcią RAM 2GB, a także dodano możliwość wykorzystywania szkieł korekcyjnych dla osób z wadą wzroku. W jej przypadku postawiono na układ Qualcomm Snapdragon XR1.

Jak widać, specyfikacja nie powala (chociaż trzeba pamiętać, że mówimy o 2013 roku) i zdecydowanie odzwierciedlało się to w komforcie użytkowania. Krytykowano przede wszystkim jakość aparatu, a także bardzo kiepską wytrzymałość baterii. Jednak tak naprawdę specyfikacja to nie był gwóźdź do trumny tego urządzenia.

Komercyjne inteligentne okulary Google zostały “zabite” tak naprawdę przez obawy związane z prywatnością i bezpieczeństwem. Chodziło konkretnie o to, że mogłyby być wykorzystywane do potajemnego robienia zdjęć i nagrywania dźwięku, przez co same ich noszenie mogłoby być niezgodne z prawem niektórych krajów, na przykład Rosji i Ukrainy. Nie mówiąc już nawet o tym, że były podatne na ataki hakerów. Zastanawiano się także nad tym, czy prowadzenie samochodu z założonymi Google Glass byłoby bezpieczne.

Jeśli chodzi o porażkę Google Glass cena również niewątpliwe odegrała dużą rolę. 1500 dolarów to nie jest mało, a biorąc pod uwagę wspomniane mankamenty urządzenia, było ono raczej ciekawostką dla bogatych, a nie czymś, co rzeczywiście mogło zyskać dużą popularność.

Google Glass Enterprise Edition

Okulary Google odniosły spektakularną porażkę wśród konsumentów, ale mimo to firma zdecydowała się nie poddawać, a kolejną odsłonę stworzyć po prostu dla innych użytkowników. Nie da się ukryć, że tego typu technologia wydaje się znacznie bardziej użyteczna dla biznesów niż zwykłych konsumentów. Google Glass było już wykorzystywane między innymi:

  • w medycynie, na przykład podczas zabiegów chirurgicznych do nagrywania obrazu i zdalnych konsultacji
  • przez osoby z autyzmem, do nauki umiejętności społecznych
  • w dziennikarstwie, do nagrywania wywiadów.

Plus oczywiście we wszelkiego rodzaju korporacjach, przede wszystkim do zdalnej komunikacji.

google glass enterprise edition
Google Glass Enterprise Edition | Źródło: Google

W 2017 roku zaprezentowano dostępne tylko dla klientów biznesowych Google Glass Enterprise Edition, czyli w zasadzie jedynie nieco zmodyfikowaną wersję Explorer, charakteryzującą się nieco lepszą baterią i większą pamięcią wewnętrzną (32GB), a także innym głośnikiem. Czy ten produkt był sukcesem? W pewnym sensie na pewno tak, skoro zdecydowano się dwa lata później, w 2019 roku, wypuścić kolejną jego odsłonę.

Google Glass Enterprise Edition 2, zwane też Google Glass 2, można pochwalić za nieco lepszy aparat (8MP), więcej pamięci RAM (3GB) i jeszcze lepszą żywotność baterii, a także większą łatwość pisania aplikacji. Jest to tak naprawdę pierwsza propozycja z serii Glass, która nie wydaje się być przestarzała już w momencie premiery. Nieco bardziej przystępna jest także jej cena, wynosi bowiem obecnie około 999 dolarów.

Google Glass Enterprise Edition 2
Google Glass Enterprise Edition 2 | Źródło: Google

Czy Google Glass można kupić?

Obecnie nie ma możliwości zakupu żadnej konsumenckiej wersji Google Glass, chyba, że z drugiej ręki. Za to w ostatnim czasie Google uczyniło zakup wersji Enterprise 2 znacznie łatwiejszym, więc tak naprawdę obecnie już prawie każdy może to zrobić (chociaż oczywiście w dalszym ciągu jest ona przeznaczona głównie dla deweloperów i biznesów).

W praktyce nie będzie to jednak dla większości osób właściwe posunięcie. Znaleźć można obecnie już wiele tańszych i szerzej dostępnych, a przy tym stworzonych specjalnie dla konsumentów modeli.

Przykładem mogą być chociażby okulary Focals marki North, których ceny zaczynają się już od 599 dolarów, a przy tym wyglądają one niemal jak zupełnie normalna para okularów. Jest to istotne, jeżeli nie chcemy zwracać na siebie uwagi (a Google Glass uwagę niestety przyciągają). Oferują między innymi wyświetlanie wiadomości tekstowych, powiadomień i map.

Vuzix Blade to inny ciekawy przykład – komercyjne okulary AR za 799 dolarów, które nie tylko są atrakcyjne wizualnie, ale także oferują szereg przydatnych możliwości (chociaż część z nich jest dopiero w fazie testowania). Zdjęcia, kontrola muzyki, gry – to już jest, a w przyszłości planowana jest także między innymi współpraca z aplikacjami streamingowymi.

Pojawia się tylko pytanie, czy jakiekolwiek okulary AR są warte zakupu? Są to urządzenia, bez których można sobie doskonale poradzić – mogą się sprawdzić póki co głównie jako ciekawy, ale nie bardzo użyteczny gadżet dla fanów technologii.

WARTO PRZECZYTAĆ:

Apple Vision Pro Vision Pro – nowość od Apple. Sprawdź, co o niej wiemy!
Apple stara się regularnie dostarczać na rynek nowe technologie, będące wyznacznikiem jakości. Teraz amerykańska korporacja wypuściła nowe gogle Apple Vision Pro. Sprawdź, co wiemy o
Googerteller Googerteller zapika za każdym razem, kiedy Twój PC przesyła dane do Google
Pewien deweloper postanowił stworzyć na pozór bardzo prostą aplikację – narzędzie, które wyda dźwięk za każdym razem, kiedy wykryje, że komputer łączy się z serwerami
google meet Google Meet z zestawem nowych funkcji. Przydatne?
Korzystacie z Google Meet? To jeden z najpopularniejszych komunikatorów na świecie. Właśnie otrzymał zestaw nowych funkcji. Sprawdźcie, co nowego! Nowy interfejs i możliwość użycia kilku
Udostępnij

Administrator

Redaktor naczelna TechPolska od 2019 roku. W przerwach między nabijaniem kolejnych setek godzin w Genshin Impact recenzuje każdy kawałek elektroniki, który wpadnie jej w ręce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *