Niedawno usłyszeliśmy o Half Life: Alyx, czyli nowej grze Virtual Reality od Valve, nazwanej “flagowcem”. Na fali tego ogłoszenia w USA i Kanadzie tymczasowo wyprzedały się gogle VR Valve Index.
Nie da się ukryć, że do tej pory ciężko było usprawiedliwić zakup gogli VR. Nie jest to sprzęt tani, a większość (oczywiście są także wyjątki) obecnych gier przez nie obsługiwanych zwyczajnie nie powala.
Zapowiedź nowego Half Life’a daje pewną nadzieję, że powoli sytuacja zacznie się zmieniać i rynek VR zanotuje znaczące wzrosty. W takiej sytuacji pada następujące pytanie: jakie gogle VR kupić? Które z nich oferują najlepszy stosunek ceny do jakości, a które pozwalają grać w najciekawsze tytuły?
Valve Index – VR nowej generacji
Wydawałoby się niemożliwe, żeby coś jednocześnie było futurystyczne i archaiczne. Takie osiągnięcie udało się jednak zdobyć Valve Indexowi, czyli headsetowi VR od twórców Steama. Urządzeniu całkiem świeżemu, bo wpuszczonemu na rynek dopiero w tym roku. Póki co nie można mówić w jego przypadku o jakiejś oszałamiającej popularności, chociaż, jak zostało wspomniane na początku, Half Life: Alyx ma potencjał to zmienić.
Co wyróżnia Valve Index od innych gogli VR?
Przede wszystkim rewolucyjny (i rewelacyjny) kontroler, znany wcześniej jako “Knuckles”, a obecnie po prostu jako Valve Index Controller. Jest on w stanie śledzić ruch wszystkich pięciu palców na obu dłoniach, działając jak swego rodzaju rękawiczki.
Dodatkowo gogle od Valve cechują się dużą częstotliwością odświeżania (do 144Hz), a także dobrą jakością dźwięku i szerokim polem widzenia. Pod względem wydajności i płynności działania nie mają sobie równych.
Dodatkowym atutem tych gogli jest fakt, że część zestawu można zastąpić analogicznymi elementami z zestawu HTC Vive. Dla wielu będzie to sporą ulgą, biorąc pod uwagę cenę Valve Index. 4699 złotych za pełen zestaw (plus Half Life: Alyx) to cena, która w wielu przypadkach może okazać się zaporowa.
Z kolei sporym minusem jest ilość kabli, sensorów i czujników, jakie są niezbędne do prawidłowego działania urządzenia. Wydawać by się mogło, że w VR zmierzamy raczej w stronę bezprzewodowości i minimalnej ilości wymaganego sprzętu, a tu jakby wracamy do podstaw.
Najlepsze gogle dla: osób wymagających, którym zależy na wysokiej wydajności i nowoczesnych rozwiązaniach (kontrolery “Knuckles”), a jednocześnie mają głębokie kieszenie i tolerancję dla dużej ilości okablowania.
Oculus Rift S – spora wydajność za niezłą cenę
Oculus Rift S łączy się z komputerem za pomocą jednego kabla, ale nie wymaga żadnych umieszczonych w pomieszczeniu zewnętrznych sensorów. Nie jest to więc może szczyt mobilności (zwłaszcza biorąc pod uwagę, że same gogle są dość spore i mało wygodne do transportu), ale pozwala na komfortowe użytkowanie.
Cieszyć może duża wydajność tych gogli, a także bogata biblioteka gier i aplikacji, biorąc pod uwagę stosunkowo rozsądną cenę (przynajmniej w porównaniu do powyższego Valve Index). Oculusa Rift S można zakupić już za około 2200 złotych.
Gogle te są łatwe do podłączenia, mają dobrą rozdzielczość (1,280×1,440 na każde oko) i świetnie zaprojektowane kontrolery. Do tego mają pełną kompatybilność wsteczną z poprzednim modelem, Oculust Riftem.
Najlepsze gogle dla: tych, którym zależy na wysokiej klasy goglach VR, ale nie są skłonni (lub nie mogą) zapłacić ponad 4 tysiące za Valve Index.
Oculust Quest – świetne gogle standalone
Jakie gogle VR kupić, kiedy jesteśmy uczuleni na kable? Oculus Quest jest kompletnym zaprzeczeniem Valve Index, przynajmniej pod względem mobilności. To sprzęt typu “standalone” – nie wymaga żadnych dodatkowych urządzeń do działania, a jedynie gogli i zawartych w zestawie kontrolerów. Jest też całkowicie bezprzewodowy.
Jest wygodny, łatwo go przenosić i świetnie sprawdza się w grach (chociażby w SuperhHot czy Beat Saberze). Do tego nie straszy aż tak bardzo cena, bowiem wynosi około 2200 złotych. W czym wobec tego jest haczyk?
Biblioteka aplikacji jest dość limitowana, a do tego bateria Oculusa na jednym ładowaniu wytrzymuje około 2 godzin. To stosunkowo mało i łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której musimy przerwać sesję z goglami, żeby je podładować.
Najlepsze gogle dla: osób, którym zależy przede wszystkim na wygodzie i mobilności, a do tego nie odstrasza ich niezbyt pojemna bateria.
Playstation VR – gogle dla miłośników konsol
Większość wysokiej klasy gogli VR do poprawnego działania wymaga mocnych komputerów osobistych. Może to być nie w smak miłośnikom konsol, którzy również chcą móc obcować z wirtualną rzeczywistością, ale nie są skłonni specjalnie w tym celu zakupić drogiego PC-ta. Na szczęście dla nich również jest na rynku VR miejsce – o ile posiadają Playstation 4.
Playstation VR to jedne z tańszych gogli VR na rynku – dostępne są już w cenie około 800 złotych (chociaż nie zawsze w pakiecie ze wszystkimi akcesoriami). Jednocześnie ich wydajność jest zaskakująco dobra, biorąc pod uwagę, że niezbędne do ich działania Playstation 4 nie umywa się czysto sprzętowo do topowych PC-tów.
Jednak największą zaletą PSVR jest mnogość gier, które są na nie dostępne. Wiele z nich to gry, w które nie można zagrać przy użyciu jakichkolwiek innych gogli.
Playstation VR można zarzucić przede wszystkim brak kontrolerów z prawdziwego zdarzenia – Playstation Move w porównaniu do konkurencji wypadają bardzo słabo.
Najlepsze gogle dla: posiadaczy Playstation 4, którzy nie chcą przepłacać za gogle VR.
Samsung Gear VR – najlepsze mobilne gogle VR
Samsung Gear VR to wygodne, wydajne i lekkie mobilne gogle VR, które oferują bogatą bibliotekę gier i aplikacji, a także łatwy w użyciu kontroler ruchowy.
Ich największy minus? Współpracują jedynie ze smartfonami Samsunga, a konkretnie smartfonami z serii Samgung Galaxy.
Cena waha się w zależności od tego, na który model się zdecydujemy. Samsung Gear VR 3 może nas kosztować w granicach 450 złotych, podczas gdy Samsung Gear VR 4- około 600 złotych.
Najlepsze gogle dla: zwolenników mobilnego VR, którzy mają smartfony z serii Samsung Galaxy.
Wyróżnienie: Google Cardboard – VR dla oszczędnych
Google Cardboard to, jak wskazuje już sama ich nazwa, gogle VR z tektury.
Kosztują około 57 złotych, a więc są opcją dla osób maksymalnie oszczędnych. Co można robić za ich pomocą? Po sparowaniu z dedykowaną aplikacją na Androida te gogle pozwalają między innymi zwiedzić Pałac wersalski czy polatać po Arktyce.
Nie jest to nawet ułamek tego, na co pozwalają wysokobudżetowe gogle VR, ale jeśli mamy mały budżet… czemu nie?
Najlepsze gogle dla: osób bardzo oszczędnych.
Jakie gogle VR kupić? Podsumowanie
Odpowiedzi na pytanie “jakie gogle VR kupić?” może być bardzo wiele – opcji jest dużo, więc wszystko tak naprawdę zależy od naszych preferencji i możliwości finansowych.
Nie każdego stać na Valve Index, zresztą też nie każdy byłby z tych gogli zadowolony. Wśród gogli VR na szczęście jest obecnie spora różnorodność, więc każdy powinien być w stanie znaleźć coś dla siebie.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Google Glass – dlaczego to nie mogło się udać?
Wyciekły informacje o Project Iris – goglach AR od Google
Google wycofuje Glass Enterprise Edition 2 ze sprzedaży
1 Komentarz