Jak najlepszy VPN podczas użytkowania Internetu to absolutna podstawa. Jeśli ktoś nie wie, czym jest VPN i dlaczego warto go używać, nawet, jeśli nie ma się nic do ukrycia, zapraszamy do naszego artykułu na ten temat.
W tym zaś chcemy przedstawić Wam oferty najpopularniejszych usługodawców, tak, abyście mogli szybko porównać ich najważniejsze parametry i odkryć, który oferuje najlepszy VPN (a w każdym razie najlepszy dla Was). Zapraszamy!
Jakie warunki powinien spełniać najlepszy VPN?
Tak naprawdę to, który VPN będzie najlepszy, zależy od nas samych i tego, jakie mamy oczekiwania. Jeśli mielibyśmy opisać idealnego VPN-a, to powiedzielibyśmy, że powinien być szybki, dawać dostęp do serwerów ulokowanych w wielu krajach, a także nie przechowywać logów.
Idealnie byłoby także, gdyby umożliwiał bezpieczne torrentowanie i dostęp do katalogu Netflixa dla wybranego kraju. Inne istotne aspekty to cena, a także intuicyjność interfejsu i wygoda korzystania z usługi. Idealnych usług i produktów jednak nie ma, a przynajmniej jest to rzadkość.
Są więc pewne VPN-y, które na przykład nie dają dostępu do katalogu Netflixa dla wybranych krajów, ale pod innymi względami są bardzo dobre. Dla niektórych będzie to ogromna wada i już się na taką usługę nie zdecydują, innym nie zrobi to różnicy, ponieważ np. nawet nie używają Netflixa.
Najlepiej jest więc po prostu ustalić, jakie mamy wymagania i na czym nam najbardziej zależy, a następnie zapoznać się z poniższym zestawieniem i ustalić, która usługa jest najbliższa naszym preferencjom. Kolejność, w której wymienione są usługi, jest alfabetyczna.
Większość z nich pobiera opłaty w euro, więc, aby porównanie było bardziej jasne, tam, gdzie zamiast euro były dolary lub złotówki, przeliczaliśmy też na euro, według kursu aktualnego dla dnia tworzenia artykułu.
CyberGhost
Cena CyberGhosta:
- 11,99 euro/miesiąc na 1 miesiąc
- 7,99 euro/miesiąc (w sumie 47,9 euro) na 6 miesięcy
- 2,75 euro/miesiąc (w sumie 49,5 euro) na 18 miesięcy (za pierwszym razem, później subskrypcja odnawia się znów za 49,5 euro, ale już na 12 miesięcy).
Można uzyskać pełen zwrot pieniędzy w ciągu 45 dni w przypadku planu 6 lub 18-miesięcznego. W przypadku planu miesięcznego zwrot można uzyskać w ciągu 14 dni. Za CyberGhosta odpowiada firma rumuńska. Nie przechowuje ona logów, a także oferuje m.in. wsparcie dla IPV5, a także ochronę przed wyciekami DNS, IP oraz WebRTC.
Nie mogło zabraknąć także kill switcha (ta funkcja pozwala automatycznie zamknąć wybrane aplikacje, np. przeglądarkę internetową, kiedy połączenie z VPN-em zostanie zerwane). CyberGhost pozwala na korzystanie z VPN-a na siedmiu urządzeniach jednocześnie przy pomocy jednej subskrypcji. Mamy do dyspozycji takie platformy, jak Windows, Mac, Linux, Android oraz iOS.
Dzięki temu VPN-owi będziemy mogli bezpiecznie torrentować oraz np. oglądać filmy i seriale z amerykańskiego katalogu Netflixa. CyberGhost oferuje 6377 serwerów w 90 krajach, jest więc w w czym wybierać. Szybkość połączenia i jego stabilność pozostawia jednak niekiedy sporo do życzenia, chociaż można też spotkać ludzi, którzy podczas korzystania nie napotkali żadnych problemów.
ExpressVPN
Cena ExpressVPN-a:
- 12,95 dolarów/miesiąc na 1 miesiąc (dla porównania – to około 11,15 euro)
- 9,99 dolarów/miesiąc (w sumie 59,95 dolarów) na 6 miesięcy (to kolejno 8,60 i 51,64 euro)
- 8,32 dolary/miesiąc (w sumie 99,95 dolarów) na 12 miesiące (to kolejno 7,17 i 86,09 euro).
Przy każdym z planów funkcjonuje 30-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy. Z usługi skorzystamy na dużej ilości platform – m.in. na Macu, Windowsie, iOSie, Androidzie oraz Linuxie. Każdy więc powinien być zadowolony, zwłaszcza, że można jednocześnie używać VPN-a na maksymalnie pięciu urządzeniach, w tym wirtualnych maszynach (czyli na przykład na dwóch komputerach i trzech komórkach).
ExpressVPN nie przechowuje logów, a do tego stosuje szyfrowanie “military-grade”, czyli na poziomie wojskowym. Firma jest ulokowana na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, więc nie musimy się martwić, że jakikolwiek rząd zmusi ją do przekazania mu naszych prywatnych informacji. Ważnymi elementami oferty są także ochrona przed wyciekami DNS oraz kill switch.
Jeśli chodzi o szybkość, to ExpressVPN uznawany jest za jednego z szybszych VPN-ów na rynku (na co wskazuje już jego nazwa). Można spotkać pojedyncze osoby, które nie są usatysfakcjonowane szybkością połączenia, ale większość opinii jest zdecydowanie pozytywna. W zakresie serwerów także nie jest źle – możemy skorzystać z 3000+ serwerów w 94 krajach. Mamy możliwość bezpiecznego torrentowania, a także korzystania z katalogów serwisów streamingowych z różnych krajów.
NordVPN
Cena NordVPN-a:
- 11,99 euro/miesiąc na 1 miesiąc
- 7,99 euro/miesiąc (w sumie 74,65 euro) na 12 miesięcy
- 4,44 euro/miesiąc (w sumie 106,56 euro) na 24 miesiące
- 3,11 euro/miesiąc (w sumie 111,82 euro) przy subskrypcji na 36 miesięcy.
Można uzyskać pełen zwrot pieniędzy w ciągu 30 dni.. Przy wejściu na stronę NordVPN będzie próbował was przekonać, że promocyjna oferta planu trzyletniego dostępna jest jeszcze tylko przez kilka godzin, ale w rzeczywistości można z niej skorzystać cały czas. Jest to jeden z najbardziej znanych VPN-ów, ale też przez niektóre osoby bardzo nielubiany z uwagi na tego typu agresywne taktyki marketingowe.
NordVPN ulokowany jest na Panamie. Można z niego korzystać na takich platformach, jak Windows, Mac, Linux, Android czy iOS. W tym przypadku również można korzystać przy jednej subskrypcji z kilku urządzeń, a konkretnie sześciu. Tradycyjnie dla popularnych VPN-ów nie przechowuje on logów, oferuje także naprawdę potężne szyfrowanie 2048-bitowe, jest też kill switch.
Chroni też całkiem nieźle przed różnego rodzaju wyciekami, ale zdarzają mu się też wpadki. W 2019 wyszło na jaw, że w 2018 roku ktoś bez zezwolenia uzyskał dostęp do jednego z wynajętych serwerów NordVPN-a. Od tego czasu zainwestowano więcej pieniędzy w zabezpieczenie sieci przed tego typu niespodziankami. W połowie 2020 roku przeprowadzono też nowy niezależny audyt usługi i wypadła ona w nim naprawdę dobrze.
NordVPN ma w zanadrzu 5075 serwerów w 59 krajach – serwerów jest więc sporo, ale krajów do wyboru mniej niż oferuje większość poważnej konkurencji (aczkolwiek wciąż nie jest źle). Na szybkość i stabilność połączenia nie można narzekać, chociaż pewną przewagę ma ewidentnie omówiony powyżej ExpressVPN. W przypadku tej usługi również oczywiście możliwe jest bezpieczne torrentowanie, a także odblokowywanie katalogów serwisów streamingowych w różnych krajach.
ProtonVPN
Cena ProtonVPN-a zależna jest nie tylko od okresu subskrypcji, ale też pakietu, na który się zdecydujemy. Dostępne są trzy pakiety: Basic, Plus i Visionary. ProtonVPN posiada także wersję darmową, ale jest ona raczej biedna – oferuje serwery w 3 krajach i prędkość określaną jako średnią.
Jeśli jej nazwa Wam się z czymś kojarzy, nie jest to przypadek – jej twórcy, ulokowani w Szwajcarii, odpowiadają także za skrzynkę e-mailową ProtonMail, świetną usługę rekomendowaną maniakom prywatności. Co ciekawe, w ramach pakietu Visionary ProtonVPN-a otrzymujemy także dostęp do wersji Visionary ProtonMaila, a więc można powiedzieć, że dostajemy dwie usługi w cenie jednej.
Wersja Basic jest mocno okrojona, więc w zasadzie lepiej ją od razu pominąć i zainteresować się wersją Plus lub Visionary. Już pierwsza z nich na polską kieszeń jest dość droga, a druga już w ogóle, zwłaszcza biorąc pod uwagę ofertę konkurencji. Co więc ProtonVPN-a wyróżnia?
Ciekawą opcją jest integracja z Torem, która pozwala połączyć się z nim za pomocą jednego kliknięcia i dzięki temu m.in. błyskawicznie odblokować pewne strony internetowe. W zależności od pakietu umożliwia korzystanie z VPN-a na nawet 10 urządzeniach jednocześnie (2 w pakiecie Basic, 5 w pakiecie Plus, 10 w pakiecie Visionary). Firma stosuje potężne szyfrowanie i korzysta jedynie z bezpiecznych protokołów IKEv2 oraz OpenVPN.
Usługa oferuje 899 serwerów w 50 krajach (z czego część jest dostępna tylko od planu Plus w górę w ramach “Secure Core”). Niestety, szybkości połączenia szału nie robią, ale też nie ma tragedii. Jest oczywiście wsparcie dla P2P (torrentów), bardzo dobrze ProtonVPN sprawdza się też w streamingu seriali i filmów, odblokowuje przy tym bez problemu katalogi z innych krajów.
Czy polecilibyśmy ProtonVPN? Wersja Plus dla większości osób będzie odpowiednią opcją, ale w porównaniu do innych usługodawców, którzy oferują podobne lub lepsze parametry w niższej cenie, szału nie robi. To dobre rozwiązanie, jeśli mamy wystarczająco głębokie kieszenie i zależy nam na tym, aby usługodawca był naprawdę zaufaną firmą, a taką są bez wątpienia autorzy ProtonVPN-a.
Dla osób, którym zależy też na bezpiecznym e-mailowaniu, świetną opcją będzie wersja Visionary, która daje nam dwie usługi w cenie jednej. Przy czym podczas gdy ProtonVPN nie jest może najlepszym VPN-em (chociaż nie jest na pewno zły), to ProtonMail jest jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą skrzynką e-mailową pod względem bezpieczeństwa.
Więc w naszym odczuciu warto, ale nie da się ukryć, że nie jest to tanie rozwiązanie. Jeśli jednak możemy sobie na taki wydatek pozwolić i naprawdę zależy nam na wysokim poziomie bezpieczeństwa – warto się zastanowić, aczkolwiek u zwykłego Kowalskiego, który ma niewiele do ukrycia, sprawdzą się też znacznie tańsze rozwiązania.
Surfshark
Cena Surfsharka:
- 45,59 złotych/miesiąc na 1 miesiąc (dla porównania z innymi – około 10,35 euro)
- 22,85 złotych/miesiąc (w sumie 274,25 złotych) na 12 miesięcy (kolejno około 5,19 i 62,27 euro)
- 7,59 złotych/miesiąc (w sumie 182,23 złote) na 24 miesiące (kolejno około 1,72 i 41,37 euro)
Przy każdym z planów funkcjonuje 30-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy. Surfsharka oferuje kolejna już na tej liście firma z Brytyjskich Wysp Dziewiczych, a jego największym wyróżnikiem jest niewątpliwie naprawdę niska cena. Plusuje fakt, że jest ona podana w złotówkach, a więc od razu wiemy, ile dokładnie zapłacimy – nie musimy martwić się kursami wymiany czy prowizjami.
Skorzystamy z Surfsharka m.in. na Windowsie, Macu, Linuxie, Androidzie i iOSie. Co ciekawe, nie spotkamy się z limitem ilości urządzeń – możemy go używać na dowolnej ilości komputerów czy smartfonów.
Niska cena nie równa się w tym przypadku niskiej jakości usługi. Można mówić o dużej ilości przydatnych funkcji, takich jak kill switch, tryb kamuflażu (maskujący wykorzystanie VPN-a przed dostawcą usług internetowych), możliwość korzystania z usługi w krajach, gdzie nie jest to dozwolone, a także tryb MultiHop, w którym łączymy się poprzez wiele różnych krajów jednocześnie.
Surfshark chroni przed wyciekiem danych, nie zbiera logów i korzysta z szyfrowania AES-256-GCM oraz protokołów IKEv2/IPsec (domyślnie) oraz OpenVPN (jeśli na taki go przestawimy). Oferuje 1700 serwerów w 63 krajach, umożliwia bezpieczne torrentowanie i dostęp do biblioteki Netflixa w wybranych krajach. Jest całkiem szybki i stabilny, zwłaszcza jak na swoją cenę.
Najlepszy VPN – podsumowanie
Mamy nadzieję, że powyższe zestawienie pomoże wam podjąć rozsądny, opłacalny wybór. Poniżej mamy dla Was jeszcze krótkie graficzne podsumowanie tego, który VPN wygrywa w której kategorii, czy to obiektywnie, czy naszym zdaniem, kiedy to obiektywnie wskazać zwycięzcy się nie da.
Większość VPN-ów z tej listy oferuje możliwość wycofania się i odzyskania swoich pieniędzy przez pierwsze kilka dni lub tygodni (czy nawet przez pierwszy miesiąc) po zakupie subskrypcji, więc nawet, jeśli ostatecznie usługa nie spełni naszych oczekiwań, nie stracimy na jej wypróbowaniu.
Wszystkie VPN-y, które wzięliśmy pod uwagę, są płatne. Wiemy, że są też opcje darmowe i niektóre z nich działają nawet nieźle, ale mimo wszystko ich funkcjonalność jest często mocno ograniczona, a bezpieczeństwo stoi pod znakiem zapytania. Radzimy więc jednak te kilka euro miesięcznie zapłacić, jeśli możemy sobie na to pozwolić.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Obdaruj drugą połówkę na walentynki – poznaj najlepsze prezenty dla graczy i nie tylko!
ProtonMail – czy warto?
Najlepsza poczta e-mail – którą wybrać?
1 Komentarz