Jak co roku, gdy wakacje się kończą, a jesień zbliża się wielkimi krokami, Apple szykuje swój event. Podczas tegorocznego wydarzenia gwiazdą będzie kolejna seria ich telefonów, czyli iPhone 15. Czy tegoroczna edycja będzie długo wyczekiwaną rewolucją?
Czego możemy się spodziewać po nowych iPhone’ach?
Wrześniowe konferencje Apple to stały element kalendarza. Na tyle stały, że równie regularnie przez wakacje możemy dowiedzieć się bardzo wiele na temat nowych urządzeń z różnych wycieków. Niedawno zaprezentowaliśmy jeden z ciekawszych: otóż jeśli plotki się potwierdzą, nowy iPhone będzie z tytanu, ramki będą jeszcze cieńsze, a notch stanie się pełnoprawną wyspą.
Czy wycieki się potwierdzą? Dowiemy się już 12 września o godzinie 19 polskiego czasu podczas eventu nazwanego przez Apple „Wonderlust” („Zachwyt”). Sam event odbędzie się w Kaliforni w siedzibie Apple w Cupertino. Całość będzie można najprawdopodobniej tradycyjnie obejrzeć na streamie na YouTube i stronie Apple, aczkolwiek linki nie zostały jeszcze podane.
Czego jeszcze możemy się spodziewać po nowych iPhone’ach? Sporej zmiany można spodziewać się po złączu ładowania. Apple w końcu postanowiło dopasować telefony do norm unijnych i wprowadzić standardowe wejście USB-C do wszystkich modeli. Chociaż, co ciekawe, jeśli plotki okażą się prawdziwe, może się okazać, że pełną prędkość ładowania, na którą pozwala nowe złącze, dostaną tylko lepsze wersje.
Taka prokliencka zmiana być może oznacza, że Apple w całości zmienia kierunek. Niedawno firma zmieniła zdanie w sprawie części zamiennych i zamierza wspierać prawo klientów do samodzielnej naprawy sprzętu elektronicznego. Dotychczas zdanie Apple na ten temat było jednoznaczne. Być może to wpływ tego, że Unia Europejska chce, aby baterie były prostsze do wymiany, a być może Apple doszło do wniosku, że łatwiej będzie nie tworzyć różnych modeli na różne rynki.
Dodatkową zmianą ma być rezygnacja z fizycznego przełącznika. Zamiast przełącznika do wyciszania telefonu możemy dostać przycisk zbliżony do tego znanego z Apple Watch Ultra. Z wersji beta nowych wersji oprogramowania iOS wynika, że przycisk będzie miał kilka programowalnych funkcji, które każdy użytkownik będzie mógł dopasować pod siebie.
Co oprócz iPhone’ów?
Oprócz najnowszych modeli smartfonów Apple na pewno zobaczymy właśnie nowe oprogramowanie. Prawie przy okazji zapowiedzi konferencji wyszła ósma beta iOS 17. Biorąc pod uwagę, wcześniejsze zachowania Apple, można się spodziewać pełnej premiery zaraz po konferencji 12 września. Po nowym systemie możemy się spodziewać spersonalizowanych ekranów blokady, nowych interaktywnych widżetów oraz wielu innych usprawnień.
Niewiele wiemy na temat nowej serii zegarków Apple Watch, poza plotkami, że raczej nie dostaną nowych upgrade’ów. Odświeżony procesor bazujący na chipie A15 znanym z iPhone 13 zapewni płynniejsze działanie i większą moc, ale nie sprawi efektu wow. Spodziewać się można za to modelu Ultra z tytanową obudową, ale nie znamy na ten moment więcej szczegółów.
Update dostaną za to słuchawki AirPods. Mają zostać wzbogacone również o port ładowania USB-C. Nie wiadomo jednak na ten moment, czy jakieś nowości pojawią się też w słuchawkach, czy usprawniony zostanie sam futerał.
Co sądzicie na temat nowych zapowiedzi od Apple? Dajcie znać w komentarzach! A jeśli planujecie zakup iPhone 15, już dziś możecie dobrać do niego ochronne akcesoria: etui i szkła. Sprawdźcie, jakie akcesoria do iPhone 15 czekają na Was w Hurtel.com.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Od teraz naprawisz telefon w Żabce i uzyskasz… model zastępczy!
Popularność Brave na iOS-ie gwałtownie wzrosła. Wszystko dzięki Unii
Apple dostało 1,84 miliarda euro kary od Unii. Chodzi o Spotify