Wprowadzenie taniego pakietu bez reklam wydało się znakomitym pomysłem – przecież nikt z nas nie lubi ich oglądać. Jednak wszystko wskazuje na to, że użytkownikom Netflixa wcale one tak mocno nie przeszkadzają, jeśli w zamian za ich oglądanie mogą płacić mniej za subskrypcję. Dlatego lider na rynku platform SVOD planuje usunąć najtańszy plan bez reklam. Co to oznacza dla polskich użytkowników?
Pakiety Netflixa dostępne w Polsce ulegną zmianie?
Netflix co jakiś czas zaskakuje nas nowościami, lecz zwykle nie są one przyjemne. Kilka miesięcy temu platforma znacząco podniosła ceny, choć co ważne, nowy cennik pojawił się jedynie w wybranych krajach m.in. w Stanach Zjednoczonych.
Teraz najprawdopodobniej czas na kolejną nowość – tym razem zniknąć ma najtańszy pakiet bez reklam. Przypomnijmy, że użytkownicy Netflixa w Polsce mogą korzystać z trzech planów: Podstawowego, Standardowego i Premium. W innych krajach dostępny jest także pakiet Basic, który kosztuje najmniej, ale zawiera reklamy.
Ten cieszy się niemalejącą popularnością, ale jak na razie wciąż nie jest obecny w polskiej ofercie. Czy to się zmieni? Niestety na tę chwilę nie ma informacji na ten temat, choć są na to szanse.
W wybranych krajach zniknie najtańszy Netflix
Jeśli mieszkacie w Wielkiej Brytanii, Kanadzie lub Australii i korzystacie z Netflixa, musicie nastawić się na to, że najtańszy pakiet bez reklam nie będzie już dostępny. Użytkownicy z niego korzystający zostaną automatycznie przeniesieni do subskrypcji z reklamami lub mogą podjąć działania i dopłacić do droższej oferty. To nie dziwi, ponieważ platforma jest zdania, że lepiej, aby klienci płacili mniej – w końcu i tak otrzymuje ona środki od reklamodawców.
Dla porównania: podstawowy plan od Netflixa w Wielkiej Brytanii to koszt 8 funtów miesięcznie, z kolei za wariant z reklamami trzeba zapłacić zaledwie 5 funtów. Co natomiast z osobami, które zdecydowanie nie chcą oglądać reklam? Mogą wybrać droższy pakiet i zapłacić za niego 11 lub 18 funtów. Inną opcją pozostaje po prostu anulowanie subskrypcji.
Pakiet Basic bez reklam nie jest pozbawiony wad
Chociaż najtańszy pakiet bez reklam jest dostępny w atrakcyjnej cenie i aktualnie stanowi 40% rejestracji na Netflixie tam, gdzie jest to możliwe, to jednak ma liczne wady. Przede wszystkim reklamy wyświetlają się użytkownikom po każdej godzinie filmu lub serialu. Trwają one również dość długo – reklamy trzeba oglądać przez mniej-więcej 4 minuty.
Co więcej, ten tani pakiet od Netflixa nie zawiera wybranych tytułów takich jak m.in. „Breaking Bad”. Podobno osoby, które wybrały pakiet reklamowy, nie mają dostępu nawet do około 10% biblioteki.
Zdaniem wielu ekspertów jest duża szansa na to, że pakiet z reklamami zostanie wprowadzony na nasz rynek i zastąpi podstawowy plan. W ten sposób miałby wyglądać najtańszy wariant od streamingowego giganta nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach. Co myślicie na ten temat? Czy korzystalibyście z nowego pakietu? Dajcie znać w komentarzach!
Źródło obrazka wyróżniającego: Sunder Muthukumaran / Unsplash.com
WARTO PRZECZYTAĆ: