Z reguły recenzujemy dla Was elektronikę, teraz jednak wyjątkowo chcielibyśmy podzielić się swoimi odczuciami na temat czegoś innego – plecaka Genesis Pallad 550 17.3”, przeznaczonego do transportu dużych laptopów i innych gadżetów gamingowych.
Tego typu plecaki nie są wcale małą inwestycją, więc przed zakupem warto wiedzieć, czego można się po danym modelu spodziewać. Z tego względu postanowiliśmy przygotować dla Was krótką recenzję Pallada 550 – dowiecie się z niej wszystkiego na temat funkcjonalności tego plecaka i jakości jego wykonania. Zapraszamy!
Specyfikacja plecaka Genesis Pallad 550 17.3”
Pełna specyfikacja plecaka Genesis Pallad 550 17.3” prezentuje się następująco:
- Kieszenie: 7
- Maksymalne obciążenie statyczne: 10 kg
- Materiał: Poliester
- Komory: 2
- Wysokość: 510 mm
- Szerokość: 200 mm
- Długość: 345 mm
- Waga: 1401 gramów.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to produkt dedykowany posiadaczom laptopów o przekątnej ekranu 17.3 cale, ale oczywiście można za jego pomocą transportować także mniejsze urządzenia.
Genesis Pallad 550 17.3” – cena
Cena plecaka Genesis Pallad 550 17.3” oscyluje w okolicach 240-250 złotych. Jest on dostępny w wielu polskich sklepach z elektroniką z 24-miesięczną gwarancją producenta.
Solidnie wykonany i wodoodporny
Pallad 550 jest wykonany z dość sztywnego, zaimpregnowanego nylonu. Charakteryzuje się wodoodpornością, więc swobodnie można wyjść z nim w deszczową pogodę.
Jednocześnie siatka z tyłu ma zapewnić komfort podczas podróżowania nawet przy wysokiej temperaturze. Wykorzystywaliśmy ten plecak w tegoroczne upalne lato i możemy potwierdzić, że faktycznie zapewniono efektywny przepływ powietrza i nie ma mowy o dyskomforcie podczas użytkowania.
Jeśli chodzi o jakość wykonania, nie ma się do czego przyczepić. Nie zaobserwowaliśmy żadnych luźnych nitek czy niedoróbek, zamki (do których przyczepiono linki, aby łatwiej było je przesuwać) chodzą swobodnie i nic nie wskazuje na to, aby miały się deformować czy uszkadzać przy częstym użytkowaniu.
Postawiono na minimalistyczny design (jak na plecaki dla graczy) – plecak jest w dużej mierze czarny, z czerwonymi akcentami.
Na przodzie mamy logo firmy Genesis, zaś na tyle nazwę serii, czyli Pallad. Na regulowanych paskach z tyłu (ich regulacja jest łatwa i szybka, pozwalając w chwilę zmienić ustawienie z wersji dla osoby niskiej, na długość pasków odpowiednią dla kogoś wysokiego) znalazły się elementy odblaskowe.
Paski, na tyle których również znajduje się siatka, nie są szorstkie i nie wżynają się w skórę. Również nie wżyna się w skórę znajdująca się na górze plecaka miękka rączka, za pomocą której można go wygodnie transportować również przy użyciu jednej ręki.
Wartym uwagi dodatkiem są paski, które można zapiąć przed sobą, aby plecak leżał bardziej stabilnie i został dodatkowo zabezpieczony przed spadnięciem z ramion.
Dwie główne komory
Pallad 550 oferuje dwie główne komory. Większa z nich, znajdująca się na tyle plecaka, jest z tyłu dodatkowo usztywniona, aby zapewnić wygodę i bezpieczeństwo podczas transportu. Jej najważniejszą częścią jest kieszeń na laptopa, poniżej jej mamy także dodatkową kieszeń na gadżety.
Zgodnie z obietnicą producenta, bez problemu mieści się w niej laptop o przekątnej ekranu 17.3” – bez problemu wszedł do niej między innymi recenzowany przez nas swego czasu słusznych rozmiarów laptop gamingowy Lenovo Y540.
Po włożeniu urządzenia możemy dodatkowo zabezpieczyć je rzepem, aby na pewno się nie wysunęło. Nie da się ukryć, że można byłoby się pokusić o jeszcze lepsze zabezpieczenie, natomiast poza bardzo ekstremalnymi sytuacjami powinno ono okazać się wystarczające.
Naprzeciwko kieszeni na laptopa jest też jeszcze jedna, do której można coś wsunąć (np. tablet czy książkę, lub zgodnie z oznaczeniem klawiaturę– myszkę i inne mniej płaskie, bardziej niewymiarowe sprzęty lepiej schować do drugiej komory), ale w jej przypadku rzepa już nie ma.
Jeszcze więcej kieszeni mamy do dyspozycji w drugiej, nieco mniejszej pod względem wysokości komorze. Jest tutaj m.in. kieszeń z siatki zapinana na zamek, nad którą ulokowano haczyk na słuchawki. Są również specjalnie oznaczone kieszonki na powerbanka i smartfona.
Na przeciwnej ścianie znajdziemy z kolei jeszcze więcej mniejszych lub większych kieszonek i miejsc, w które można wsunąć różne akcesoria (klucze, pendrve etc). Widać, że nic tutaj nie jest przypadkowe i wszystko rozplanowano tak, aby w plecaku można było schować jak najwięcej gamingowych gadżetów bez powstania chaosu.
Aż pięć dodatkowych kieszeni
Po lewej stronie mamy dwie dodatkowe kieszenie, ich identyczne kopie po prawej, a także większą kieszeń na przodzie drugiej komory. Zmieści się tam łącznie naprawdę sporo różnych gadżetów. Jedna z kieszeni jest dedykowana okularom, ale oczywiście można wykorzystać ją także w inny sposób.
Warta uwagi jest natomiast kieszeń na smartfona, ponieważ pozwala ona na przeprowadzenie kabla do wnętrza plecaka, na przykład do wewnętrznej kieszeni na powerbanka. Dzięki temu można bez problemu podładować urządzenie, mając je jednocześnie cały czas w zasięgu ręki.
Na dolnych kieszeniach po lewej i po prawej, które otwierają się za pomocą zamka, umieszczono jeszcze mniejsze, niezamykane kieszonki z siatki, w które można włożyć na przykład picie.
Recenzja Genesis Pallad 550 17.3” – podsumowanie
Plecak Genesis Palad 550 17.3” wyróżnia się przede wszystkim wysoką jakością wykonania – mamy tu do czynienia z solidnym i faktycznie wodoodpornym materiałem, porządnie wykonanymi zamkami i brakiem jakichkolwiek niedoróbek.
Dodatkowo, miłośnicy organizacji docenią ogrom mniejszych i większych kieszonek oraz przegródek, a także wewnętrzny system prowadzenia kabli. Kolejna ważna zaleta to wygoda noszenia oraz, w naszym odczuciu, całkiem estetyczny (i stosunkowo subtelny jak na plecak gamingowy) design.
Czy sprzęt ten ma jakieś wady? Można jedynie wskazać, że dedykowana przestrzeń na laptopa mogłaby być jeszcze lepiej zabezpieczona, natomiast biorąc pod uwagę ogólną solidność plecaka, wciąż wydaje nam się, że sprzęt będzie w niej bezpieczny. Dodatkowo, chociaż jest to plecak stosunkowo duży, to Genesis zdecydowało się na zmniejszenie go względem Pallada 500 sprzed kilku lat – według nas wyszło mu to na dobre, ale niektórzy mogą chcieć mieć do dyspozycji jeszcze więcej przestrzeni.
Ogółem mówiąc, jest to plecak, który możemy polecić – zwłaszcza posiadaczom dużych laptopów, które trudno zmieścić do plecaków nieprzeznaczonych konkretnie dla graczy. Swobodnie można za jego pomocą przetransportować zarówno samego laptopa, jak i ogrom innych akcesoriów i dodatków, nie martwiąc się o trudne warunki atmosferyczne.
WARTO PRZECZYTAĆ: