Jest taka dobra życiowa zasada – jeśli wiele godzin dziennie z czegoś korzystasz, te “coś” powinno być porządne. Dużo chodzisz? Ogarnij porządne i wygodne buty. Dużo śpisz? Porządny materac i poduszkę.
Dużo pracujesz przy komputerze? Ogarnij porządny fotel ergonomiczny, który zadba o twoje ciało w ten sam sposób, w jaki dba o nie dobry materac podczas snu lub buty podczas chodzenia.
Spis treści
Fotel Ergohuman Plus Elite – najważniejsze cechy
Dodajcie do tego powiedzenie “biednego nie stać na tanie”… i w ten właśnie sposób kupiłem nowy fotel biurowy marki Grospol, którego cena wynosi około 2585 złotych. Krzesło Ergohuman Plus Elite to mój wybór z kilku powodów:
- Jest to fotel biurowy ergonomiczny
- Ma regulowane podparcie pod odcinek lędźwiowy kręgosłupa
- Regulowana wysokość oparcia
- Zagłówek, który można dopasować do siebie
- Możliwość wysunięcia siedziska
- Regulowane na cztery sposoby podłokietniki
- Obicie siatką Mesh
Pamiętajcie, że to nie tylko fotel do pracy. Osobiście po pracy przy komputerze lubię pograć, a do tego dobre siedzisko również jest potrzebne. Z tego powodu możecie śmiało go uznać za fotel ergonomiczny gamingowy.
Przesyłka i montaż
Firma Grospol zadbała o to, żeby jej flagowy model, jakim jest fotel Ergohuman, robił wrażenie od samego początku. Pudło jest nie tylko wielkie – jest przede wszystkim bardzo ciężkie, osiągając niespełna 34 kilogramy.
Zróbcie swojemu kurierowi przyjemność i pomóżcie z wniesieniem. Potem jest już dużo łatwiej, poszczególne części ważą dużo mniej. Są też bardzo dobrze zabezpieczone: każda noga z podstawy jest z osobna owinięta w specjalną miękką siateczką i folię bąbelkową, a siedzisko jest w osobnym kartonie. Podobnie siłownik i kółka. Zostaje jeszcze szczelnie zawinięte oparcie z dodatkową warstwą bąbelków na metalowym stelażu.
Wszystko wyjęte? To świetnie, pora się zabrać za montaż! Ten jest wyjątkowo prosty, nawet jak na krzesło. Grospol Ergohuman przyłożył się do sprawy. Fotel Ergohuman składa się tak naprawdę z czterech większych części: podstawa (wliczając w to kółka i siłownik), oparcie i dwa podłokietniki. Montaż wymaga 6 śrubek: po jednej na podłokietnik i cztery do oparcia.
Wszystko skręcamy gustownym kluczem imbusowym, który widocznie jest robiony na zamówienie dla marki Grospol. Mały problem do samodzielnego montażu może stanowić oparcie, ale jest ono zaprojektowane w taki sposób, że “wchodzi” w siedzisko i lekko przytrzymując jedną ręką, drugą ręką powinniście bez problemu wkręcić pierwszą śrubę. Następne idą już z górki.
Wrażenia z Ergohuman Plus Elite
Zanim przejdę do faktycznej recenzji, przedstawię swój punkt wyjścia: ostatnie dwa i pół roku spędziłem, pracując w pozycji siedzącej na bardziej budżetowym fotelu Ergosolid Nario-150, który zresztą polecałem w naszym zestawieniu Fotel biurowy ergonomiczny.
Czemu się przesiadłem? Poprzedni model kupiłem na szybko na początku Covidu, nie mogąc od razu poświęcić odpowiednich środków na zakup porządnego krzesła. I chociaż tak, jak wspomniałem przed chwilą, z pewnością mogę go polecić w bardziej budżetowej półce, to jednak było to odczuwalne.
Okazuje się, że największą różnicą było dla mnie… siedzisko. Fotel Ergohuman ma siedzisko pokryte siatką Mesh, która jest zadziwiająco inna w odczuciach dotyczących tego, jak się siedzi. W dodatku (aż trochę głupio się przyznać) na początku bardzo bolał mnie tyłek. Przyzwyczajenie do siedziska wypełnionego czymś miękkim zrobiło swoje. To jednak tylko przyzwyczajenie. Nie da się ukryć, że siatka ma więcej zalet: nie wyrabia się, a latem jest przewiewna, przez co człowiek się mniej poci.
Dużą różnicą między moim poprzednim fotelem, a Ergohuman Plus Elite jest “sposób” siedzenia. Chociaż oba mają podparcie pod odcinek lędźwiowy kręgosłupa, to krzesło Ergohuman dużo bardziej “wymusza” prawidłową postawę podczas siedzenia. Ta “wystająca” siatka również wymaga przyzwyczajenia.
Możliwości regulacji Grospol Ergohuman
Oj, możliwości regulacji jest tak wiele, że aż nie wiem gdzie zacząć. Podzielę ten opis na dwie części: co mi się jednoznacznie podoba, a z czym mam problem.
Możliwości regulacji na plus
Idąc od dołu, trafiamy oczywiście wysokość siedziska. To absolutny standard, więc nie ma się co rozpisywać. Warto jednak dodać, że wysokość siedziska w Ergohuman Elite Plus regulujemy tą samą dźwignią, którą regulujemy odchylenie oparcia i wysunięcie siedziska. Trzy w jednym.
Odchylenie siedziska to oczywiście również nic nowego, tudzież oryginalnego. Aby odchylić siedzisko, trzeba najpierw pociągnąć wajchę do siebie. Warto wspomnieć, że zastosowany został mechanizm multiblock, dzięki któremu można zablokować oparcie w różnych pozycjach, aczkolwiek nie spodziewałbym się niczego innego, w tej półce cenowej. Do nieciekawych regulacji należy również zagłówek. Standardowo: wysokość i kąt. Nuda.
Dalej robi się ciekawiej. Odpychając dźwignie od siebie, możemy sterować wysunięciem siedziska, tak aby jeszcze dokładnie dopasować krzesło pod swoje ciało i idealną siedzącą sylwetkę. Niestety bardzo widać, że nie można zablokować siedziska w każdym miejscu. Gdy puścicie wajchę, siedzisko cofnie się do pierwszej możliwości zablokowania. To czasem naprawdę duża odległość.
Wysokość oparcia krzesła reguluje się w bardzo przemyślany sposób: trzeba “nacisnąć” srebrne przyciski umieszczone na stelażu oparcia (widoczne na zdjęciu) i pociągnąć w górę lub w dół. Może się wydawać, że są schowane, ale tak naprawdę zostały zaprojektowane w ten sposób, ponieważ bardzo intuicyjnie się to reguluje… w trakcie siedzenia! Super pomysł.
Podłokietniki w Ergohuman Plus Elite – mam mieszane uczucia
To na czym mi najbardziej zależało: podłokietniki! Regulowane podłokietniki to jedna z najważniejszych cech fotela ergonomicznego. Tutaj można regulować je aż w czterech płaszczyznach! Są to:
- Góra – dół
- Przód – tył
- Lewo – prawo
- Obracanie w lewo i prawo
Niestety mimo wielkich możliwości, ciężko mi pochwalić konstrukcję podłokietników. Są one po prostu luźne. Moja pamięć mięśniowa jest przyzwyczajona, że kładąc łokcie na podłokietniki, natrafiają one na sztywne oparcie. Fotel Ergohuman jednak tego nie zapewnia. Podłokietniki są na tyle luźne, że gdy kładę łokcie, oparcia zaliczają malutki, może centymetrowy uślizg, ale to już wystarcza do małej wewnętrznej paniki, podobnej do tej, którą człowiek odczuwa, gdy nie zauważy małego schodka na swojej drodze.
Uślizg lewo – prawo to zresztą niejedyny problem. Podłokietniki można obracać na ~30 stopni w lewo i prawo, co zostaje potwierdzone charakterystycznym dźwiękiem “kliknięcia”. Niestety wspomniany luz objawia się i tutaj – podłokietniki same z siebie “latają” w zakresie ~15 stopni.
Nie zrozumcie mnie źle – to nie jest wada. Tak działają lepsze podłokietniki. “Luz” jest po to, żeby podłokietnik mógł się dopasować do rozstawu ramion, gdy oprzemy łokcie. Na ten moment odnoszę jednak dziwne wrażenie, że się do tego nie przyzwyczaję. To czysto subiektywne uczucie: wiem, że przywyknięcie do siedziska z siatki to kwestia czasu, a tutaj… nie byłem na to gotowy.
Krzesło Ergohuman – wrażenia
Wiemy już wszystko o montażu i najważniejszych cechach Ergohuman Plus Elite. Jak to się sprawuje jako całość? Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Krzesło Ergohuman spełnia swoje zadanie: wymusza na użytkowniku odpowiednią pozycję siedzącą, aby zadbać o jego stawy. Jednocześnie daje dużo możliwości regulacji, tak by ludzie różnego wzrostu mogli dopasować go jeszcze bardziej pod siebie.
Warto zwrócić uwagę na kółka do fotela biurowego. Grospol Ergohuman zastosował większe kółka o wysokości 65 milimetrów przez, co jazda jest płynniejsza i przyjemniejsza. Kółka te są też wyższej jakości, przez co ograniczają zużyćie powierzchni typu parkiet i panele. W zależności od potrzeb mata pod fotel biurowy może nie być potrzebna.
Dane techniczne:
- Głębokość mebla: 64 cm
- Wysokość mebla: 135 cm
- Szerokość mebla: 64 cm
- Szerokość siedziska: 50 cm
- Głębokość siedziska: 49 cm
- Maksymalna wysokość siedziska: 56 cm
- Minimalna wysokość siedziska: 45 cm
- Waga krzesła: niecałe 28 kg
- Udźwig krzesła: 150 kg
Całość jest uzupełniona o pięcioletnią gwarancję door-to-door. Co to znaczy? W przypadku, gdyby zaistniał problem z fotelem, wymagający profesjonalnej naprawy, producent wyśle kuriera, który odbierze fotel prosto od ciebie. Dzięki temu nie będzie wam potrzebna wiedza jak rozmontować fotel biurowy.
Warto też zwrócić uwagę, że jest to fotel biurowy 150kg.
Fotel Ergohuman – podsumowanie
Czy mogę polecić ten fotel? Jak najbardziej! To świetna konstrukcja, która spełnia swoje zadanie, chociaż warto się zastanowić, czy wszystko będzie wam odpowiadać (patrz: podłokietniki). Małym minusem tego fotela jest fakt, że nie ma on “efektu wow”.
Design foteli biurowych nie sprawia opadu szczęki, chociaż fotel Ergohuman Elite Plus to uniwersalnie piękny współczesny fotel biurowy, który będzie pasował do każdego wnętrza.
Najważniejszą cechą foteli ergonomicznych jest to, że są to fotele wygodne dla kręgosłupa, a tego nie poczujecie pierwszego dnia. Po prostu, jeśli wszystko będzie dobrze, to nie zauważycie nic: żadnych problemów z kręgosłupem, jak po wielu miesiącach, czy latach siedzenia na złym krześle.
