Projektory multimedialne to urządzenia, których obecność jest niemal obowiązkowa w wielu firmach i placówkach państwowych. Ostatnio można zauważyć jednak, że coraz częściej na ich zakup decydują się również osoby prywatne. Hipotetycznie powodem takiego działania może być fakt, że urządzenia te są w stanie zaoferować obraz o bardzo dużej przekątnej w zamian za przystępną cenę. W niniejszej recenzji na podstawie X133PWH od ACERa sprawdzimy, czy to twierdzenie ma coś wspólnego z prawdą.
Sprzęt przybył do mnie w kartonowym opakowaniu, na którym znajduje się kilka podstawowych informacji o produkcie. Wewnątrz opakowania oprócz samego projektora ACER X133PWH znajduje się jeszcze kabel D-SUB, zasilacz, pilot do projektora, baterie do pilota i dokumentacja. Sam projektor na pierwszy rzut oka nie wzbudza większych emocji. Jest to dość 2,5 kilogramowe urządzenie koloru białego, którego obudowa w całości wykonana została z plastiku.
Na górze obudowy projektora znajdują się trzy diody oraz 9 przycisków. Oprócz tego są tutaj elementy umożliwiające manipulowanie ostrością i rozmiarem rzutowanego obrazu. Po bokach urządzenia spotkać się możemy z otworami wentylacyjnymi, obiektywem oraz zespołem następujących wejść i portów – wejście do zasilacza, S-VIDEO, VIDEO, VGA IN, HDMI, USB CTRL.
Specyfikacja
Projektor ACER X133PWH oferuje obraz o rozdzielczości natywnej 1280 x 800 i maksymalnej, która sięga rozmiarów 1920 x 1200. W standardowym trybie jasności urządzenie rzutuje obraz ze strumieniem 3100 lumenów dysponując przy tym liczbą nieco ponad miliarda kolorów. Wszystko oczywiście odbywa się z częstotliwością synchronizacji poziomej od 15 do 100 Hz i pionowej od 24 do 120 Hz.
Warto zwrócić uwagę także na obiektyw manualny zainstalowany w projektorze o ogniskowej minimalnej 21,86 mm i maksymalnej 24 mm oraz jasności od f/2.5 do f/2.6. Preferowane przez producenta odległości do projekcji mieszczą się w wartościach od 1 do 10 metrów. Przy zachowaniu odległości specyfikacyjnych sprzęt jest w stanie zaoferować obraz o przekątnej od 68,5 do 762 centymetrów.
Najważniejszym elementem jest tutaj jednak lampa typu OSRAM o mocy 190 W. W trybie normalnym jest ona w stanie pracować 5 000 godzin, w ekonomicznym 6 000, a w ExtremeEco aż do 10 000 godzin. Całość działa w systemie projekcyjnym DLP, jest kompatybilna ze standardami wideo EDTV, NTSC, PAL, SDTV, SECAM, obsługuje obrazy 3D i świetnie współgra z systemami Windows oraz Mac.
Projektor w praktyce
Sposób użytkowania takiego urządzenia nie stanowi chyba dla nikogo we współczesnych czasach wielkiej zagadki. Wystarczy bowiem skorzystać z kabla D-SUB dołączonego do zestawu lub z innego złącza kompatybilnego z urządzeniem i za jego pomocą podłączyć komputer do projektora. Po wykonaniu tej czynności prawidłowo na froncie projektora X133PWH powinna rozbłysnąć lampa rzutująca obraz z komputera na wybraną powierzchnię
Jakość obrazu zależy jednak od wielu niezależnych od projektora czynników, z których wyróżnić można chociażby strukturę i kolor powierzchni, na której dokonujemy projekcji. Najlepiej, gdybyśmy korzystali ze specjalnego ekranu, który jest gładki i biały, ale wiadomo że wiąże się to z dodatkowymi kosztami. W trakcie testów wobec tego, żeby nie narażać się na dodatkowe koszty dokonywałem projekcji na tym, co mam do dyspozycji w domu, czyli na szarej gładkiej ścianie i na tak samo gładkim, ale już białym suficie.
W pierwszym przypadku, gdzie do czynienia miałem z szarym tłem projektor radził sobie satysfakcjonująco dobrze. Pomimo koloru powierzchni, który odbiega o preferowanych standardów projektor wyświetlał w prawidłowy sposób barwy i doskonale radził sobie z ich głębią. Obraz oferowany przez X133PWH uznać można za dość szczegółowy, bez pikselizacji, która czasami doskwiera posiadaczom projektorów multimedialnych.
Test dokonany na powierzchni koloru białego w porównaniu do tego, który dokonywany był na szarym tle wypaść mógł już tylko lepiej. Potwierdziły się moje słowa dotyczące barw i szczegółowości obrazu. W tym kontekście jestem, więc bardzo zadowolony.
W trakcie okresu testowego dokonywałem porównań jakości obrazu w różnych warunkach oświetleniowych. Od zarania bowiem wiadomo, że np. w szkołach, gdzie do klasy lekcyjnej wpada dużo światła słonecznego taki projektor bez zasłoniętych okien zdawał się na nic. W przypadku X133PWH nie chcę powiedzieć, że światło słoneczne nie stanowi problemu, bo jednak w jakimś stopniu jest ono przeszkodą, ale da się na ten problem śmiało przymknąć oko, ponieważ widać, że 3100 lumenów robi swoje.
Logicznie myśląc, skoro w trakcie dnia projektor spisuje się nieźle to w nocy robi to genialnie. Projekcja za pomocą X133PWH przy znikomym oświetleniu daje naprawdę satysfakcjonujące wrażenia wzrokowe. Kolory są jeszcze bardziej intensywne, a obraz nie ulega żadnym niepożądanym zmianom.
Podsumowanie
Skorośmy razem do tego momentu dotrwali to wypadałoby odpowiedzieć najpierw na pytanie ze wstępu. Ogólnie projektor ACER X133PWH testowałem około miesiąca przez, co mogłem sprawdzić go pod wieloma względami i porównać do urządzeń, które posiadają wyświetlacze elektroniczne.
Jakość obrazu tak, jak już wspomniałem wcześniej zawsze w przypadku projektorów zależy od powierzchni, na której dokonujemy projekcji. Przy wykorzystaniu gładkiej ściany o kolorze białym projektor jest w stanie miarodajnie nas zachwycić. Obraz ten jednak minimalnie kuleje w porównaniu do obrazu z typowego wyświetlacza, który spotkać możemy np. w telewizorze, czy monitorze komputerowym.
Plusem wszystkiego może być jednak inny argument – przekątna ekranu w przypadku projektora jest kwestią naszej wyobraźni. Jedyną granicą w tej sytuacji jest przekątna minimalna, która wynosi prawie 27 cali. Górna granica moim zdaniem istnieje tam, gdzie moc lampy jest za słaba, a to wszystko można mieć za 1600 zł, nieźle co?
WARTO PRZECZYTAĆ: