Xiaomi powiększa ofertę o… rower górski

Wielkie korporacje podbijają rynek. Mimo swoich dążeń do pojawienia się w coraz to nowych elementach życia codziennego, większość firm kojarzona jest co najwyżej z kilkoma kategoriami produktów.

Samsung – smartfony, pralki, telewizory. Sony – sprzęt fotograficzny i telefony. Microsoft – Windows. A przecież każda z tych firm oferuje konsumentom znacznie więcej. Trochę lepiej radzi sobie Google (a właściwie Alphabet Inc. czyli firma-matka Google), które kojarzymy nie tylko z internetową wyszukiwarką, ale takimi projektami, jak Android, Mapy, Tłumacz czy YouTube ( a to wciąż tylko ułamek tego, co oferują). Istnieje jednak firma, która zdaje się dążyć do zaopatrywania swoich klientów w jeszcze szerszą gamę produktów. O kim mowa?

Niektórzy z Was zapewne spodziewali się tej odpowiedzi – Xiaomi. Wszyscy przecież wiemy, że firma ta oferuje nie tylko smartfony, ale również drony, kamery, power banki, kamery czy pojazdy typu segway. Czym producent zaskakuje nas tym razem?

Xiaomi Mi Qicycle

Tak, chodzi o rower górski. Jako, że mamy do czynienia z firmą sprzedającą głównie elektronikę, również w ten produkt została ona “zaaplikowana”. W jednośladzie o aluminiowej konstrukcji, z kołami o przekątnej 27.5″, przerzutkami i hamulcami tarczowymi od Shimano nie zabrakło usługi lokalizacji w standardzie GPS, AGPS i LBS. Co jeszcze ciekawsze, w rowerze możemy umieścić kartę SIM, dzięki której będzie go można łatwo zlokalizować. Xiaomi stworzyło także dedykowaną aplikację, która zbierać będzie statystyki z naszej jazdy.

“Inteligentne” funkcje roweru działają dzięki akumulatorowi o pojemności 2600mAh. Jak twierdzi producent, pozwoli to na ponad 2-tygodniowe działanie na jednym ładowaniu, które notabene trwać ma około dwie godziny i odbywać się przez standardowy port USB.

Takie rozwiązanie z pewnością ma duży potencjał i wiele wolnych kierunków rozwoju. Mamy tu przecież niszę pomiędzy rowerami klasycznymi a elektrycznymi. Czy to jednak wystarczy, aby przekonać do siebie klientów? A może i Wy macie ochotę przejechać się na tym “smart-rowerze”? Jeśli tak, mamy przykrą wiadomość.

Sprzedaż roweru prowadzona jest (póki co) tylko na terenie Chin. Na zakup potrzebne jest 1999 juanów (ok. 1099zł). Jeśli trafi do polskiej dystrybucji, może uda nam się go dla Was przetestować. Co sądzicie o tym pomyśle? Dajcie znać na naszym Facebooku!

Źródło: home.mi.com, gizmochina.com