Okulary AR to ciężki orzech do zgryzienia dla firm technologicznych, jako że muszą być z jednej strony potężne, a z drugiej lekkie, ładne i wygodne. Apple rzekomo zdecydowało się zaprzestać prac nad swoimi okularami rozszerzonej rzeczywistości, ale za to Xiaomi nie składa broni. Chiński gigant właśnie zaprezentował prototyp bezprzewodowych okularów AR Glass Discovery Edition.
Xiaomi Wireless AR Glass Discovery Edition – specyfikacja i funkcje
Xiaomi postawiło na elementy ze stopu magnezu i tytanu oraz włókna węglowego, a także na wykonaną na specjalne zamówienie baterią z anodą krzemowo-tlenową. Chodzi o to, aby jak najbardziej obniżyć wagę urządzenia, bez uszczerbku dla jego wytrzymałości. Ostatecznie udało się zejść do wagi 126 gramów.
AR Glass Discovery Edition wykorzystuje chipset Snapdragon XR2 Plus (lub XR2+) Gen 1, który można spotkać w goglach VR Quest Pro od Mety. Jak wspominałam na wstępie, sprzęt łączy się z telefonem bezprzewodowo. Brak przewodu może budzić obawy o wysoką latencję, ale Xiaomi obiecuje opóźnienie nieprzekraczające 50ms.
Całość dopełnia para wyświetlaczy microOLED o szczytowej jasności 1200 nitów. Przednie soczewki urządzenia są elektrochromatyczne – automatycznie przyciemniają się, gdy użytkownik chce skupić się na elementach wirtualnych, a nie musi dobrze widzieć, co dzieje się wokół niego w świecie realnym. Wystarczy nacisnąć przycisk, aby przeglądać portale społecznościowe czy oglądać filmy, nie widząc “rozpraszaczy” wokół.
Ważną funkcją okularów ma być obsługa gestami. Za pomocą dłoni (i ogółem całych rąk) można m.in. celować podczas strzelania w grach oraz przesuwać i skalować okna wyświetlające pulpit bądź aplikacje.
Okulary AR Xiaomi rzekomo niedomagają w kwestii baterii
Xiaomi Wireless A Glass Discovery Edition to dopiero prototyp, co oznacza, że cena ani przybliżona data premiery nie są znane. Ba – niewykluczone, że ostatecznie produkt nigdy nie trafi na półki sklepowe.
Co prawda, jeśli wierzyć dziennikarzowi z XDA, który miał okazję przetestować go osobiście, sprzęt jest na tyle dopracowany, że pod wieloma względami bardziej przypomina gotowy produkt niż prototyp. Ma jednak swoje wady, takie jak bardzo krótki czas pracy na baterii.
Zapewne jednym z największych wyzwań stojących przed Xiaomi jest zwiększenie pojemności baterii lub energooszczędności urządzenia, bez jednoczesnego podwyższania wagi. Dopóki nie uda się tego rozgryźć, trudno oczekiwać, aby sprzęt zaliczył komercyjny debiut.
Dajcie znać, jakie wrażenie zrobiły na Was bezprzewodowe okulary rozszerzonej rzeczywistości od Xiaomi i czy chcielibyście kiedyś móc je zakupić!
WARTO PRZECZYTAĆ: