
Posiadacze niektórych modeli samochodów marki Hyundai i Kia mogą być zadowoleni. Producenci poszli na ugodę w amerykańskim sądzie i zdecydowali się wypłacić kupującym 200 milionów dolarów za luki w zabezpieczeniach pojazdów, które wyszły na światło dzienne w ramach tzw. “Kia Challenge” na TikToku.
“Kia Boyz” podbili TikToka i YouTube
Za “Kia Challenge” stała grupa osób występująca pod pseudonimem “Kia Boyz”. Umieszczali oni na YouTube oraz TikToku filmiki instruktażowe, w których pokazywali, jak w łatwy sposób można ominąć zabezpieczenia samochodów tytułowej marki. Okazało się, że wystarczą takie drogie i trudne w obsłudze narzędzia, jak… kabel USB.
Dlaczego akurat “Kia Challenge”? Okazuje się, że niektóre modele tej marki (i Hyundaia) nie posiadają podstawowego zabezpieczenia, które stosowali w tym czasie praktycznie wszyscy inni producenci. Chodzi o immobilizer, czyli urządzenie, które blokuje potencjalnym złodziejom możliwość łatwego odpalenia napędu samochodu.
Nie da się bezpośrednio udowodnić, aby ta kwestia (a także popularność filmików, które pokazywały, jak można wykorzystać tę lukę w zabezpieczeniach), wpłynęła na ilość kradzieży pojazdów… ale dane zdają się sugerować, że coś jest na rzeczy.
Jak podaje NPR, według statystyk zebranych przez policję z Milwaukee (miasta w amerykańskim stanie Wisconsin), w 2020 r. skradziono tam 469 pojazdów marki Kia i 426 marki Hyundai. W 2021 miało to być już kolejno 3557 Kii i 3406 Hyundaiów.
Producenci zapłacą za rezultaty “Kia Challenge”
Ugoda zawarta w ramach pozwu zbiorowego obejmuje ~9 milionów właścicieli pojazdów marki Hyundai lub Kia, wyprodukowanych w latach 2011-2022 i posiadających tradycyjny system zapłonu ze stalowym kluczykiem.
Z uzgodnionej łącznej kwoty 200 milionów dolarów maksymalnie 145 milionów dolarów zostanie przeznaczone na pokrycie strat, których doznali właściciele pojazdów z powodu luk bezpieczeństwa.
Osoby, których auta zostały skradzione mogą otrzymać do 6125 dolarów. Maksymalnie 3375 dolarów zwrotu przysługuje za szkody w pojeździe i mieniu, a także wydatki związane z ubezpieczeniem.
Właściciele problematycznych pojazdów mogą także skorzystać z innych rozwiązań. Od listopada 2022 Hyundai i Kia oferowały niektórym z nich zabezpieczenia antykradzieżowe do kół – rzekomo rozdano ich już ponad 26 000.
Ponadto w lutym 2023 firmy zaczęły udostępniać bezpłatne aktualizacje oprogramowania. Po ich zainstalowaniu do włączenia pojazdu niezbędna będzie obecność kluczyka w stacyjce, a alarm informujący o naruszeniu zabezpieczeń wydłuży się z 30 sekund do minuty.
Co o tym wszystkim sądzicie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:





