Reklamy polityczne stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji zaczynają pojawiać się coraz częściej — widzieliśmy je nawet w Polsce. Jak donosi Bloomberg, Google co prawda nie planuje ich całkowicie zakazać, ale chce sporych zmian, które pozwolą wyeliminować pewne nadużycia.

Koniec z nieoznaczonymi deep fake’ami i nie tylko

Reklamy polityczne wykorzystujące sztuczną inteligencję mogą na przykład pokazywać na niezwykle realistycznych „zdjęciach” prawdziwych ludzi w sytuacjach, które w rzeczywistości nie miały miejsca. Nie są niczym niszowym także spreparowane nagrania audio i wideo. Z łatwością można znaleźć setki godzin nagrań znanych polityków i “nakarmić” nimi AI, aby uzyskać przekonujące rezultaty.

Może to doprowadzić do sytuacji, w której odbiorca nie wie, że dany materiał nie jest prawdziwy i opiera swoją decyzję przy urnie na fałszywych informacjach. W związku z tym Google od listopada będzie wymagać, aby na wszystkich operowanych przez siebie platformach obrazy, audio i wideo stworzone do reklam politycznych przy pomocy AI były wyraźnie oznaczane. Jak usłyszał Bloomberg:

Pomoże to w dalszym wspieraniu odpowiedzialnej reklamy politycznej i zapewni wyborcom informacje potrzebne do podejmowania świadomych decyzji – Michael Aciman, rzecznik Google

Przykładowo, w zależności od formy reklamy i tego, jak wykorzystano w niej sztuczną inteligencję, oznaczeniem może być wypowiedzenie zdania „Ten dźwięk został wygenerowany komputerowo” lub naniesienie na zdjęcie napisu „Ten obraz nie przedstawia prawdziwych wydarzeń”. Ważne jest, aby komunikat był umieszczony w odpowiednim miejscu, tak, żeby był łatwo widoczny i wyraźny.

Niektóre materiały będą wykluczone z nowych regulacji

Reklamodawcy nie będą musieli stosować wspomnianych powyżej oznaczeń, jeśli sztuczna inteligencja została wykorzystana do edycji obrazka, audio lub wideo jedynie w niewielkim stopniu. Na przykład do poprawienia jego jakości (edycji jasności, ostrości) lub zmiany wymiarów.

Oznaczać nie będzie trzeba także filmików na YouTube, które nie są płatnymi reklamami, również w przypadku, gdy udział AI w tworzeniu ich był duży. Nawet jeśli wrzuciły je na swoje oficjalne konta kampanie polityczne czy sami politycy.

Google ściera się z problemem dezinformacji w materiałach o charakterze politycznym od lat, co jakiś czas zmieniając swoje podejście. Na przykład w czerwcu 2023 roku zdecydowano się zrezygnować z usuwania materiałów, które zawierają twierdzenia dotyczące rzekomego fałszerstwa wyborów prezydenckich w USA w 2020 roku.

Co o tym wszystkim sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!


Redaktor naczelna TechPolska od 2019 roku. W przerwach między nabijaniem kolejnych setek godzin w Genshin Impact recenzuje każdy kawałek elektroniki, który wpadnie jej w ręce.

Udostępnij

WARTO PRZECZYTAĆ:

jak zmienić kraj w google play Jak zmienić kraj w Google Play? Przewodnik krok po kroku
Lokalizacja ustawiona w Google Play wpływa na dostępność aplikacji, filmów oraz innych cyfrowych treści. To, jakie aplikacje możemy pobrać, często zależy od regionu, w którym
Sztuczna inteligencja nie zadowoliła Polaków. ,,Nowa” aplikacja z nawigacją nie przypadła im do gustu
Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy, że kierowcy już nie usłyszą legendarnego głosu w najpopularniejszej aplikacji z nawigacją. Spodziewaliśmy się, że Polacy wypowiedzą wojnę Mapom Google,
radio off kraków konczy eksperyment Al jednak nie jest takie wspaniałe? Radio OFF Kraków kończy swój eksperyment
Po dużych rozmiarów internetowej awanturze Radio OFF Kraków postanowiło zakończyć swój kontrowersyjny eksperyment. Początkowo miał trwać aż kwartał, ale sztuczna inteligencja zniknęła już po zaledwie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *