Sklep Google od dawna dominuje na rynku aplikacji w Indiach (i nie tylko — również większości Polaków nie trzeba go przedstawiać), ale teraz wydaje się, że jeden indyjski start-up planuje poważnie zagrozić jego pozycji. Deweloperów przyciągnąć ma bardzo atrakcyjna oferta na start, która znacząco różni się od tej proponowanej przez amerykańskiego giganta.
PhonePhe podbije indyjski rynek aplikacji?
PhonePe, która ma na koncie wsparcie ze strony olbrzymiej amerykańskiej sieci sklepów Walmart, właśnie uruchomił platformę dla deweloperów — Indus AppStore Developer Platform, oferującą zero prowizji i opłat za korzystanie z ich usług. Tymczasem Google oczekuje od firm działających w ramach sklepu Play niemałych prowizji od dokonywanych przez użytkowników transakcji, w wysokości od 15 do nawet 30%.
Brzmi to na pierwszy rzut oka dobrze, ale gdzie jest haczyk? O ile brak prowizji za zakupy w aplikacji ma być stały, tak opłata za obecność w sklepie będzie zerowa tylko przez rok. Po tym czasie zacznie wzrastać.
Jednak niskie czy przez pewien czas wręcz zerowe opłaty mają być tylko jednym z wielu czynników, które przyciągną do platformy deweloperów. Warto zaznaczyć, że PhonePe nie jest przypadkowym świeżakiem na rynku. To firma wyceniana na 12 miliardów dolarów, która może się już pochwalić popularnymi aplikacjami z zakresu inwestowania i e-commerce, i do sprawy podeszła kompleksowo.
Nowa platforma ma być odpowiedzią na lokalne potrzeby
Indus AppStore Developer Platform rzekomo może pochwalić się szeroką gamą rozwiązań dopasowanych do lokalnego rynku. Między innymi platforma wspiera płatności przez inne podmioty, obsługuje 12 języków indyjskich oraz oferuje system logowania oparty na numerach telefonów.
Co ważne, PhonePe obiecuje wsparcie dla deweloperów poprzez zespół zlokalizowany w Indiach, co ma rozwiązać problem opóźnionych odpowiedzi oraz różnicy czasu działania w przypadku usług Google. Nie będzie też trudności związanych z barierą językową.
Google nie ma szczęścia w Indiach
Zależnie od źródła, na które się spojrzy, Indie są określane jako kraj z największą populacją na świecie bądź państwo znajdujące się pod tym względem na 2 miejscu i ustępujące jedynie Chinom. Tak czy inaczej, jest to ogromny rynek. Wie to Google, które zainwestowało w niego ponad 10 miliardów dolarów w ciągu ostatniej dekady.
Jednak firma nie ma na tym rynku lekko. Do tej pory otrzymała dwie kary od tamtejszych regulatorów antymonopolowych. Nakazano jej także m.in. zaprzestanie zmuszania producentów smartfonów do wgrywania tak wielu aplikacji Google do nowych telefonów.
Co Wy o tym wszystkim sądzicie? Chcielibyście, aby na polskim rynku pojawiła się podobna alternatywa dla sklepu Google Play? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ: