Akcje Intela spadły o 4% po tym, jak firma ujawniła przygnębiające wyniki finansowe swojego oddziału zajmującego się produkcją chipów. W 2023 roku odnotował on operacyjną stratę w wysokości 7 miliardów dolarów przy przychodach 18,9 mld dolarów.
Prezes zapowiada rentowność, ale nie w 2024
Najnowsze dane ujawniają znaczny regres w porównaniu z rokiem poprzednim, gdy strata wynosiła 5,2 mld dolarów przy przychodach 27,5 mld. CEO Pat Gelsinger promuje jednak wśród inwestorów ambitny plan ożywienia problematycznego oddziału.
W jego ramach ultranowoczesne fabryki litograficzne Intela w USA przyjmą zewnętrzne zlecenia na produkcję chipów. Miało to być kluczowe dla pozyskania przez firmę niedawno prawie 20 miliardów dolarów rządowego wsparcia w ramach amerykańskiej ustawy CHIPS Act.
Gelsinger obiecał, że „dołek” strat w zakresie produkcji chipów przypadnie na 2024 rok (co oznacza, że za rok o tej porze będziemy zapewne pisać o jeszcze gorszych wynikach Intela), prognozując rentowność „w połowie drogi” między teraz a końcem 2030 roku. Krótko mówiąc, firma ma wyjść na zero około 2027. Na potwierdzenie swoich słów prezes przywiódł już zakontraktowane zlecenia produkcyjne na 15 mld dolarów, m.in. od Microsoftu.
Błędne decyzje odbijają się Intelowi czkawką
Intel przyznał, że jego chipowe bolączki wynikają z „ciężaru dawnych decyzji”, a Gelsinger wprost wskazał jako duży błąd zbyt powolne wdrożenie kluczowej dla zaawansowanej litografii, ale kosztownej technologii ekstremalnego naświetlania ultrafioletowego (EUV).
Firma musiała gonić konkurencję, która wcześniej doceniła znaczenie tego zwiększającego wydajność rozwiązania. W związku z tym Intel był zmuszony zlecić około 30 procent całej swojej produkcji płytek innym producentom, takim jak TSMC, czyli… jego największy rywal.
W erze po EUV widzimy, że jesteśmy teraz bardzo konkurencyjni pod względem ceny, wydajności (i) powrotu na pozycję lidera. A w epoce poprzedzającej EUV ponosiliśmy duże koszty i (byliśmy) niekonkurencyjni — Pat Gelsinger, prezes Intela
Co o tym wszystkim sądzicie? Czy popularny producent procesorów faktycznie spełni swoje ambitne plany w nadchodzących latach? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ: