Większa ilość samochodów na drogach sprawia, że sytuacja w trakcie jazdy jest coraz bardziej dynamiczna i ryzykowna. Z tego powodu wielu kierowców wyposaża się w rejestratory jazdy, które mają pomóc w wyjaśnianiu okoliczności ewentualnych zdarzeń drogowych. Problem w tym, że oferowana przez niektóre urządzenia jakość wideo nie pozwala nawet na odczytanie danych identyfikacyjnych pojazdów, które znajdują się w kadrze . Zobaczmy zatem, jak na tle innych producentów wypada rejestrator MSR700 od Navitela.
W zestawie wraz z MSR700 dotarło do mnie mocowanie, kabel zasilający z wtyczką samochodową, kabel USB, ściereczka z mikrofibry i papierologia. W gruncie rzeczy cały zestaw wygląda na solidny, jednakże jest coś co już na samym początku wzbudza we mnie kontrowersje. Producent postanowił zrezygnować z przyssawki na rzecz przylepu i o ile przyssawkę da się swobodnie odczepiać od szyby to przylep, o którym wspominam przytwierdzamy raczej na stałe.
Wygląd urządzenia
Na przodzie znajduje się ogromny w porównaniu do całej obudowy obiektyw szerokokątny, a na tyle znaleźć można ekran niewielkich rozmiarów. Największa ilość przycisków, slotów i wtyków jest zaś na krawędziach. Z tego powodu na dolnej znajdziemy przycisk włączający i slot na kartę microSD, a na górnej suwak blokady i miejsce na mocowanie. Boczne krawędzie to miejsce usytuowania 4 przycisków pomagających w poruszaniu się pomiędzy opcjami urządzenia i wtyku na kabel miniUSB oraz przycisku reset.
Specyfikacja
- Procesor: NOVATEK NT96650
- Wyświetlacz: 2’’
- Aparat: SONY CMOS 323
- Format nagrywania: MOV
- Format zdjęcia: JPG
- Rozdzielczość zdjęcia: 12M
- Pamięć: microSD card
- Pojemność karty microSD: 256 GB max
- USB: USB 2.0
- Moc: USB 2.0 DC 5 V 1.5 A
- Częstotliwość: 50 HZ/60 HZ
- Bateria: Akumulator 200 mAh 3.7 V
- Zasilacz: 700 mA
- Mikrofon/głośnik: Obsługiwany
- Język: angielski, czeski, francuski, hiszpański, niemiecki, polski, rosyjski, słowacki, węgierski
Opis działania i jakość video
Urządzenie działa w oparciu o dedykowany system operacyjny, który jak mniemam wyszedł spod rąk producenta. Główny ekran, który widać zaraz po uruchomieniu wideorejestratora wygląda przejrzyście i zawiera kilka informacji oraz danych. Oczywiście jest to tylko jedna z wielu opcji, gdyż w rzeczywistości MSR700 potrafi także robić zdjęcia. Szczegóły w tym temacie jednak pominę na rzecz jakości wideo, ponieważ jadąc samochodem raczej zdjęć nie wykonujemy.
Uwagi dotyczące mocowania Navitel MSR700
Ogół urządzenia choć spisuje się świetnie to jednak wyposażony został w wadliwą konstrukcję, którą pragnę tutaj skrytykować. Już na początku tej recenzji powiedziałem wam o tym, że MSR700 wyposażono w nietypowe mocowanie. Fakt ten stwierdzam na podstawie doświadczeń, jakie posiadam z innymi urządzeniami tej samej firmy. Do tej pory jedynym rodzajem mocowania spotykanym w zestawie z produktami Navitel’a były przyssawki. W przypadku MSR700 producent postanowił dokonać rewolucji i zrezygnował z dobrej konstrukcji mocowania na rzecz czegoś, co nazywam przylepem.
Przylep charakteryzuje się większą stabilnością nagrań, ponieważ jest sztywniejszy od przyssawki, ale niestety nie jest to element mobilny. Chciałbym przez to powiedzieć, że raz przytwierdzony przylep pozostaje na szybie przez długi czas i nie da się go swobodnie od tej szyby odczepiać. Z tego powodu podczas umieszczania MSR700 na szybie samochodu po raz pierwszy należy starannie dobrać odpowiednią miejscówkę na urządzenie, tak aby nie zasłaniało nam ono widoku drogi.
Podsumowanie
Navitel MSR700 mimo, że oferuje znakomitą moim zdaniem jakość video; nie jest urządzeniem dla ludzi ceniących sobie nietykalność przedniej szyby. Niestety sprzęt ten wymaga ofiar, na które większość z nas nie jest gotowa. Trochę żałuję, że musiałem przytwierdzić ten sprzęt do swojej szyby, ale z drugiej strony mam nadzieję, że to docenicie. W gruncie rzeczy, gdyby nie ta nowoczesność w konstrukcji mocowania to byłbym w stanie powiedzieć, że sprzęt wart jest zakupu, obecnie jednak mogę jedynie szepnąć tyle, że wymaga on poświęceń.
WARTO PRZECZYTAĆ: