Twitter zaczął zalewać ludzi tweetami Elona Muska

Jeszcze niedawno Elon Musk rzekomo narzekał, że za mało osób czyta jego tweety (i podobno nawet zwolnił pracownika, który powiedział, dlaczego jego zdaniem tak się dzieje). Teraz doszło do “zmian w algorytmie” portalu, które najwyraźniej rozwiązały ten problem.

Publiczny licznik wyświetleń tweetów vs Elon Musk – starcie zakończyło się zwolnieniem

Jak doniósł portal The Verge, 7 lutego Musk zorganizował spotkanie z grupą doradców i techników. Tematem miał być problem z ilością wyświetleń pod jego tweetami.

Jakiś czas temu portal wprowadził publiczny licznik wyświetleń tweetów, który miał pokazać, że Twitter ma więcej aktywnych użytkowników, niż mogłoby się wydawać, jednak wielu z nich tylko czyta, a nie lajkuje, odpowiada ani podaje dalej.

Ostatecznie jednak okazało się, że wiele kont obserwowanych przez miliony osób ma w rzeczywistości mizerne zasięgi. Podczas wspomnianego spotkania Musk miał powiedzieć, że „to niedorzeczne (…) Mam ponad 100 milionów obserwujących i tylko dziesiątki tysięcy wyświetleń“.

Pracownicy Twittera pokazali prezesowi dane, z których wynika, że jego zasięg nie jest w żaden sposób sztucznie ograniczany. Wysoko postawiony pracownik miał następnie zasugerować, że niskie wyświetlenia z faktu, że zainteresowanie postacią Muska po prostu maleje… i w odpowiedzi usłyszał, że został właśnie zwolniony.

Tweety Muska opanowały Twittera

Dalej było tylko ciekawiej. Musk podzielił się na Twitterze informacją, że w ten weekend doszło do zmian w algorytmie, które miały zwiększyć widoczność tweetów. M.in. poprzez zmianę tego, jak przy ustalaniu rekomendacji portal bierze pod uwagę ilość osób blokujących dane konto.

Wcześniej rzekomo uwzględniano, ile konkretnie jest blokujących, a teraz ma być analizowany stosunek blokujących do obserwatorów. Co dało to w praktyce? Według The Verge tweety Muska zaczęły się znacznie częściej pojawiać w feedzie różnych użytkowników. Zarówno tych, którzy aktualnie obserwują Elona Muska, jak i użytkowników, którzy tego nie robią.

W sieci nieco zawrzało, a dzisiaj właściciel Twittera poinformował o kolejnej zmianie algorytmu. Wcześniej jednak pokusił się o podzielenie się takim oto zdjęciem:

pic.twitter.com/iZUukCVrl5

— Elon Musk (@elonmusk) February 14, 2023

A czy Wy po weekendowych zmianach zauważyliście w swoich rekomendacjach falę postów Muska? Jak sytuacja wygląda teraz? Dajcie koniecznie znać w komentarzach