Prawdopodobnie największym hitem THQ Nordic Showcase był długo wyczekiwany remake pierwszego Gothica. Czy spełni on oczekiwania fanów? Sprawdźmy w nowym trailerze!

Zapowiedź Gothic Remake

O tym, że powstaje remake pierwszego Gothica, wiemy już od jakiegoś czasu. W 2019 roku znienacka na steamie pojawił się grywalny teaser, który oficjalnie nie był nawet wersją demo. To „grywalna prezentacja możliwego podejścia do stworzenia nowej gry Gothic”. Odbiór tego teasera był jednak na tyle pozytywny, że szybko rozpoczęto prace nad pełną produkcją. Produkcją, której trailer możecie zobaczyć poniżej.

Zapowiedź zabiera nas na wycieczkę po Starym Obozie, czyli pierwszej lokacji, którą poznawał gracz. To właśnie tam uczyliśmy się, czym jest Gothic, tam wbijaliśmy pierwsze levele i doświadczaliśmy pierwszy zdrad. I nawet jeśli wytrawni gracze wybierali inny obóz do rozwijania swojej postaci, to i tak najpierw musieli zajść do Starego Obozu. Dlatego to właśnie to miejsce jest wspominane z największą nostalgią i najpewniej z tego powodu zostało wybrane na lokację akcji trailera.

Co się rzuca w oczy? Przede wszystkim brak pokazanego gameplay’a Jasne, niech producenci spędzą tyle czasu, ile potrzeba na stworzenie gry, ale po takim czasie wydawałoby się, że można by już coś pokazać. Szczególnie gdy pozwala się już na preorder za pełną cenę. Poza tym trudno właściwie cokolwiek powiedzieć o nadchodzącej produkcji, gdyż trailer na dobrą sprawę nie pokazuje nic znanego fanom poza lokalizacją.

Czym jest Gothic?

Gothic to stary RPG wydany w 2001 roku, który w wielu krajach (w tym Polsce) zdobył olbrzymią popularność. Mechanicznie był dosyć prosty, ale pozwalał na bardzo satysfakcjonujący rozwój postaci i świetną jak na tamte czasy fabułę.

Gracz wciela się w bezimiennego: nowego więźnia, który zostaje strącony do kopalni w Khorinis. Zespół kopalni odpowiada za wydobycie magicznej rudy, która pozwala na wykuwanie oręża zdolnego stawić opór armii orków (atakującej królestwo Myrtany). Król Rhobar II, aby zapewnić stałe i tanie dostawy rudy wykorzystuje w tym celu więźniów, których zamyka na terenie Khorinis za pomocą magicznej bariery.

Przy jej tworzeniu coś jednak idzie nie tak i magowie tracą nad nią kontrolę. Kto wejdzie za ogranicznik, ten nie może już wyjść. Więźniowie po zorientowaniu się w sytuacji wszczynają bunt, który sprawia, że król musi negocjować, nie mogąc sobie pozwolić na podział armii.

Same kopalnie też nie są jednolite. Dzielą się na trzy kompletnie różne obozy. To od gracza zależy, do którego obozu dołączy, żeby rozwikłać zagadkę. Zanim do tego dojdzie, musi jednak najpierw wkupić się w łaski i osiągnąć odpowiednio wysoki status w wybranym obozie.

To właśnie ta mechanika tak się spodobała graczom. Rozwój postaci połączony z wkupowaniem się w łaski wybranego obozu tworzył niesamowity klimat, który pamięta się na długo. W dodatku pozwalał na trzykrotne przejście gry na różne sposoby i to niezależnie od tego, w jaki sposób zdecydujecie się rozwinąć postać.

Gothic to doprawdy legendarny RPG. Czy remake da radę udźwignąć presję? Dajcie znać, co o tym sądzicie w komentarzach!


Jako duchowy przewodnik portalu TechPolska, oddaję się z pasją światu technologii i gamingu. Moje serce bije szczególnie mocno dla gier RPG, gdzie zanurzam się w skomplikowane światy i rozbudowane fabuły, ale równie chętnie oddaję się strategii, planując, manewrując i zdobywając wirtualne imperia.

Udostępnij

WARTO PRZECZYTAĆ:

Dragon Age The Veilguard Bioware wyrzuca scenarzystów ostatniego Dragon Age!
Wiele złego (i w pełni zasłużonego) zostało już powiedziane na temat ostatniego Dragon Age. Konsekwencje zaczynają w końcu dosięgać ich twórców – od kilku dni
baldur's gate 3 Larian wypuścił zbyt wcześnie patch 8 do Baldur’s Gate 3
To się w świecie technologii nie zdarza często, ale Larian niechcący wypuścił sporo za wcześnie nadchodzący patch do Baldur’s Gate 3. Co się stało? Jak
The Blood of Dawnwalker Mamy trailer The Blood of Dawnwalker!
Pamiętacie, gdy przed samymi świętami gruchnęła zaskakująca wiadomość o nowej grze od twórców Wiedźmina i Cyberpunka? Doczekaliśmy się w końcu pierwszej pełni księżyca w 2025

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *