Kolejny dzień i kolejne wiadomości ze świata AI. Tym razem prekursor tego, co aktualnie nazywamy sztuczną inteligencją, czyli OpenAI, wypuścił na światło dzienne nową wersję swojego głośnego narzędzia: ChatGPT Enterprise. Wersja korporacyjna ma w założeniu odpowiadać na potrzeby największych firm z branży. Przyjrzymy się, co nowego wnosi ChatGPT Enterprise do świata AI!

ChatGPT Enterprise to odpowiedź na wymagania największych

Od prawie roku trwa wielki wyścig firm o to, której uda się wprowadzić do swoich usług bardziej rewolucyjne rozwiązanie bazujące na AI. Średnio co kilka dni możemy usłyszeć, że Google znalazło nowe zastosowanie dla AI. Microsoft nie jest w tyle i już na początku kalendarzowego Word dostał integrację z ChatemGPT. Długo by wymieniać, ale AI jest aktualnie dodawane wszędzie.

Skupiając się na gigantach pokroju Google, Microsoft lub Apple można łatwo przeoczyć zastosowanie ChatGPT w wewnętrznych strukturach firmowych, o których nie mamy pojęcia. I to na takie zapotrzebowanie odpowiedzią jest ChatGPT Enterprise.

Wiele korporacji używa ChatGPT do różnych zadań wewnętrznie w swoich organizacjach, jednak obawiały się o prywatność swoich danych. ChatGPT działa najlepiej, gdy w ramach „wkładu” dasz mu dostęp do swoich danych. Obiekcje budził jednak sprzeciw przeciw potencjalnym praktykom, w ramach których OpenAI wykorzystywałoby te dane do dalszego rozwoju. Taka sytuacja dla wielu firm równałaby się wyciekowi danych poufnych, na co nie mogą sobie pozwolić. Znamy już przecież przypadki pozwów o prawa autorskie wobec AI.

ChatGPT Enterprise to odpowiedź na takie zapotrzebowanie. Oferuje lepszą prywatność i ochronę, nielimitowany dostęp do silnika GPT-4 o największej prędkości połączenia, dłuższe okna kontekstowe do przetwarzania większej ilości danych wejściowych i więcej opcji dostosowywania. To również bardziej wydajna zaawansowana analiza danych, dzięki czemu można zadawać bardziej skomplikowane pytania i szybciej rozumieć informacje.

Dla kogo jest ChatGPT Enterprise?

Wedle samego OpenAI od czasu powstania aż 80% firm z listy Fortune 500 założyło konta oficjalnie powiązane z firmami. Stąd OpenAI ma bezpośrednie źródło feedbacku na temat używania swojego programu w korporacjach i wie o potrzebie możliwości prostszej i bezpieczniejszej integracji.

Przed oficjalnym ogłoszeniem ChatGPT Enterprise był testowany przez liderów w swoich branżach, m.in.: Block, Canva, The Estee Lauder Companies, PwC i Zapier. Wszystkie firmy zredefiniowały swoje procesy dzięki nowemu narzędziu, które pozwoliło stworzyć bardziej przejrzystą komunikację, przyspieszyło zadania związane z kodowaniem i pomogło w wyszukiwaniu odpowiedzi na złożone pytania biznesowe.

Świetnie to podsumował Sebastian Siemiałkowski, CEO w Klarna, przytaczany przez OpenAI:

W Klarna nieustannie poszukujemy innowacyjnych rozwiązań, aby wzmocnić umiejętności naszych pracowników i umożliwić im jak najlepszą obsługę naszych 150 milionów aktywnych użytkowników na całym świecie.

Dzięki integracji ChatGPT Enterprise dążymy do osiągnięcia nowego poziomu wzmocnienia pracowników, zwiększając zarówno wydajność naszego zespołu, jak i zadowolenie klientów.

W najbliższych tygodniach OpenAI zamierza skupić się na wdrażaniu ChatGPT Enterprise do wszystkich chętnych firm. Gdy to nastąpi, w planach jest również dostosowanie usługi (również pod względem ceny) dla mniejszych firm.

Co Wy o tym wszystkim sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!

WARTO PRZECZYTAĆ:

chatgpt głos ChatGPT zyskał głos (a nawet 5)! Można z nim rozmawiać, w tym po polsku
Twórcy ChatuGPT nie zwalniają tempa, i to mimo pojawiających się ciągle kontrowersji, takich jak niedawne pozwanie OpenAI przez Elona Muska. Właśnie wprowadzili nową funkcję —
Elon Musk pozywa OpenAl Elon Musk jest wkurzony na OpenAl. Uważa, że firma porzuciła pierwotną misję na rzecz zysku
O Elonie Musku chyba nigdy nie może być cicho. Znów media rozpisują się na jego temat i informują, że miliarder pozwał firmę OpenAl i jej
gemini Prezes Google posypuje głowę popiołem. Pomyłki Gemini nazywa “całkowicie nieakceptowalnymi”
Bard, chatbot AI od Google, przeistoczył się w Gemini na początku lutego. Bardzo szybko stał się obiektem kontrowersji. Poszło o generator obrazków, który tworzył… co
Udostępnij

Administrator

Redaktor naczelna TechPolska od 2019 roku. W przerwach między nabijaniem kolejnych setek godzin w Genshin Impact recenzuje każdy kawałek elektroniki, który wpadnie jej w ręce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *