W dosyć niespodziewanym ruchu TikTok oznajmił, że testuje możliwość dodawania pełnometrażowych wideo. W teorii mają to być konkretne podcasty, które użytkownicy będą importować przez swój kanał RSS i linkować do krótkich wideo. Tyle teorii, bo w praktyce oznacza to „zwykłe” dodawanie długich filmów.
Spis treści
TikTok upodobni się do YouTube?
Wyścig zbrojeń wśród platform do odtwarzania wideo trwa w najlepsze. Najpierw TikTok rozbił żyłę złota, skupiając się na krótkich formach treści, poniekąd również zmuszając do podobnych kroków konkurentów. Nawet Twitch wprowadził długo wyczekiwane zmiany, które w istocie były ich własną odpowiedzią na sukces TikToka.
Niedawno jednak okazało się, że ponad 2 miliardy użytkowników ogląda YouTube shorts, co pokazało, że wielkim firmom jest bardzo łatwo wejść w potencjalnie nową branżę. TikTok nie chce pozostać w tyle, testuje więc możliwość dodawania pełnometrażowych wideo, czym w zasadzie upodobni się do większych i starszych platform. Argument za tym ruchem jest dosyć podobny, co w przypadku Twitcha: twórcom będzie łatwiej zostać odkrytym i zwiększać swoje zasięgi.
Testy nowej usługi są (przynajmniej na razie) przeprowadzane na małą skalę. Potwierdził to Zachary Kizer – kierownik ds. globalnej komunikacji produktowej w TikToku. Dostęp do nowej usługi dostała mała grupka ludzi w Stanach Zjednoczonych. Niestety to wszystko, co na razie usłyszeliśmy. Drobne szczegóły można zobaczyć na screenie z zaproszeniem do udziału w testach, który można znaleźć na X, czyli byłym Twitterze.
Podcasting 🤝 TikTok
Creators can now upload entire episodes to TikTok via an RSS feed and link them to their short-form clips.
One click and boom. Dive into the entire episode.
Why is this a big deal?
For TikTok — users can tune into full episodes without leaving the… pic.twitter.com/Waf2v4pxi3
— Brett Dashevsky 🤝 (@brettdash_) August 8, 2023
Oglądaj seriale… na TikToku
Dłuższe formy treści to nie nowość na TikToku. Pisaliśmy już jakiś czas temu, że TikTok zwiększa maksymalną długość filmików do 10 minut. Ta opcja już była często wykorzystywana w bardzo różnorodny sposób.
Ledwo kilka dni temu internet obiegła informacja, że Peacock (jedna z amerykańskich platform streamingowych niedostępna w Polsce) udostępniła na TikToku kilka pełnych odcinków swojego serialu. W ramach reklamy pierwsze odcinki „Killing it” zostały pocięte na pięć kawałków o długości trzy-osiem minut. Firma ma nadzieję w ten sposób dotrzeć do nowych widzów i nakłonić ich do wykupienia dostępu do swojej platformy, żeby obejrzeć resztę serialu. W całych odcinkach, a nie krótkich fragmentach. Z podobnych powodów pierwsze odcinki można znaleźć za darmo na YouTube.
Jeżeli serial o polowaniu na węże, w którym gra Craig Robinson (aktor znany z serialu „The Office”), wydaje wam się ciekawy, możecie go już sprawdzić za darmo na TikTokowym profilu Peacock.
Jeżeli preferujecie pełnowymiarowe podcasty, pewnie będziecie musieli jeszcze trochę poczekać. Jak uważacie, czy TikTok to dobra platforma dla takich treści? A może już preferowaliście dłuższe formy i nie mogliście się doczekać takiej zmiany? Dajcie znać w komentarzach, co o tym myślicie!
